Najpierw "Lot Nad Kukułczym Gniazdem", dzisiaj "Czas Apokalipsy"...to może za tydzień "Ojciec Chrzestny" ;)
taa...to bybylo coś...a po "Ojcu chrzestnym" może "Taksówkarz"albo "Łowca jeleni";D pozdro;)
taa.. :D "Taksówkarza" już chyba można było zobaczyć w TVP kiedyś :P tylko szkoda,że te wszystkie filmy lecą o tak późnych porach.. choć w sumie nie byłoby jeszcze tak źle, tylke że one trwają po 3 i pół godziny, wiec konczą się grubo po północy... bu! Dlatego włśnie nie wiem czy obejrzę "Czas Apokalipsy" dzisiaj... :(
ja mam ten sam problem...jutro do sql ide na 8 rano a film sie kończy o ok.1,35;/wychodzi mi 5,5 h snu;/masakra...ale wg mnie niektore filmy a wtym właśnie "Czas apokalipsy"jest wart obejrzenia chociazby w części...ale z drugiej strony jeśli nie oglądniesz całęgo to nie ma chyba sensu w ogole zaczynac;P pozdro;)
hehe dokladnie:) nie ma co, na studiach sie dopiero teskni za tym szkolnym leniuchowaniem.