Powiem tak, niedawno obejrzałem ten film po raz pierwszy kompletnie nic o nim nie wiedząc i nie znając żadnych opini na jego temat i uważam, że słusznie. Mógłbym się niepotrzebnie zasugerować komentami tupu: dno, mół, itd, i nie obejrzeą, a szkoda by było przegapić ten film.

Jak na polskie realia filmowe ta produkcja jest moim zdaniem utrzymana na dobrym poziomie polskiej komedii. Nie jest to może arcydzieło polskiej kinematografii ;p ale ogląda się go przyjemnie i co najważniejsze jest sie z czego naprawdę pośmiać, przyznam szczerze, że są sceny, w których ubawiłem się do łez. Scena z wymianą węża w zoologu - bajer ;D Wogóle Fifi w ty filmie to wymiata - wieli szacun. Rysio wkurzający strasznie, ale taki był zamysł twórców i wypalił moim zdaniem. Fabuła filmu nie jest moze za bogata, ale co ważne film jest ciekawy, realistyczny, przyjemnie się go ogląda i nie jest tak przesadzony, jak np zmasakrowany ostatnio Weekend - Cezarego Pazury - totalna porażka i pomyłka filmowa.

Odnosząc się za wczasu do bluzgów i krytycznych opini pod moim adresem, że to film dla półmózgów, debili, matołów, z poczuciem humoru na poziomie gimnazjalisty, itd; powiem tylko tyle, że szczerze to wali mnie, co sobie tam o mnie myslicie i piszecie.
Po prostu miała to być lekka, ciekawa, śmieszna i przyjemna komedia o zabarwieniu gangsterskim i taką zaiste jest, Ament ;p Ważne, że mnie sie ten film podobał i nic i nikt tego już nie zmieni kropka.