PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=4545}

Czekolada

Chocolat
7,5 218 132
oceny
7,5 10 1 218132
6,8 25
ocen krytyków
Czekolada
powrót do forum filmu Czekolada
ocenił(a) film na 3
abc2343

Dla mnie ta scenka ze spowiedzią jest tylko potwierdzeniem miałkości i banalności filmu i chyba chodzimy do różnych kościołów katolickich skoro masz takie przemyślenia. Nie mogę się zgodzić na tak jednostronne, przerysowane pokazanie katolicyzmu.

Problemem tego filmu jest wszechobecna zasada - 99% społeczeństwa tego miasteczka to zaściankowe głąby versus przebojowa Pani Czekolada i Pan Hipis. W zasadzie "lokalni" nic nie mogą wnieść - są zacofani, prości, zakuci w kajdanach swoich stereotypów. Film z góry osądza wszystkich mieszkańców - takiego obrazu - nie kupuję i dokładnie to mam na myśli pisząc, że film jest banałem.

ocenił(a) film na 8
lastmanstanding

niby wiesz o czym film, ale jakbyś nie rozumiał. Małe katolickie miejscowości to jak jedna wielka rodzina, gdzie każdy wie wszystko o każdym, a odstawanie w czymś szczególnie w religii powoduje takie zachowania, więc te jednostronne przerysowanie jak to sam ująłeś nie jest przerysowaniem a prawdą znaną wszystkim na całym świecie. Tam gdzie ksiądz trzyma na smyczy swoich parafian może im wszystko wmówić choćby i sam ksiądz był głąbem o zerowej wiedzy. Nie wiem czy chodzisz cały czas do jednego kościoła, że nie masz porównania, ale ja miałam nie raz okazję zaglądać do różnych kościołów i widzę różnicę w wygłaszaniu kazania, jedni księża są otwarci i mówią jak jest naprawdę a po innych włos jeżył mi się na głowie i miałam wrażenie, że odbyłam podróż w czasie do średniowiecza, więc nie ma mowy o przerysowaniu, każdy ksiądz jest inny, skoro jeden nie widzi problemu w ochrzczeniu nieślubnego dziecka to drugi potrafi takiemu dziecku odmówić...

ocenił(a) film na 3
andromeda87

"Małe katolickie miejscowości" - możesz wyjaśnić o co dokładnie chodzi? Już sam fakt, że używasz tak infantylnych określeń dyskwalifikuje resztę Twojej wypowiedzi.

ocenił(a) film na 8
lastmanstanding

infantylne? dobra kończę tę rozmowę bo i tak prowadzi donikąd a ja nie mam talentu pedagogicznego aby wyjaśniać komuś coś tak jasnego jak słońce

ocenił(a) film na 3
andromeda87

Myślę, że w Twoim przypadku nie chodzi o talent pedagogiczny. Chodzi po prostu o to, że ulegasz pewnym stereotypom, które zasłyszałaś gdzieś w telewizji i powtarzasz na forum. Po prostu nie potrafisz sama sobie wyrobić zdania. Jesteś w jakiś sposób negatywnie nastawiona na wejściu i nie przyjmujesz żadnych argumentów.

Ja odwiedziłem na pewnym etapie życia bardzo wiele małych miejscowości, gdzie była jedna parafia i jeden kościół (zwykle katolicki). W żadnej z tych miejscowości ksiądz nie miał jakiejś specjalnej "władzy" absolutnej a ludzie byli dość otwarci.

Problem jaki widzę u Ciebie to przede wszystkim brak tolerancyjności w stosunku do dość szerokiej grupy społecznej która chce żyć dokładnie tak jak kiedyś i nie jest zainteresowana aby wymuszano na niej jakiekolwiek zmiany. Dzielisz więc tych ludzi na "ciemnogród" podczas gdy prawda jest taka, że gdyby świat podążał "starymi" zasadami byłby dzisiaj znacznie lepszy i znacznie bardziej bezpieczniejszy,

ocenił(a) film na 8
lastmanstanding

ileż mogę się o sobie dowiedzieć od obcej osoby ... :) przede wszystkim zawsze mam własne zdanie, które wyrabiam sobie na podstawie obserwacji. Jak widzę o małych katolickich miejscowościach wiem więcej niż Ty.
"Problem jaki widzę u Ciebie to przede wszystkim brak tolerancyjności w stosunku do dość szerokiej grupy społecznej która chce żyć dokładnie tak jak kiedyś i nie jest zainteresowana aby wymuszano na niej jakiekolwiek zmiany. Dzielisz więc tych ludzi na "ciemnogród" podczas gdy prawda jest taka, że gdyby świat podążał "starymi" zasadami byłby dzisiaj znacznie lepszy i znacznie bardziej bezpieczniejszy,"
Za przeproszeniem to już wyssałeś z tyłka. Nie wiedziałam, że mówienie o geju, że jest gejem dyskwalifikuje mnie jako osobę nietolerancyjną... Z tolerancją akurat problemów nie mam. Ciemnogrodem dla mnie może być każdy ograniczony człowiek z własnej woli zamykający się na wszystko nie chcący poznać nawet tematu, a nie osoba chcąca żyć w spokoju. Próbujesz w jakiś dziwny sposób zabłysnąć i pokazać jaki to jesteś domyślny, ale z domysłami u Ciebie kiepsko bo się skupiasz na tym co by tu o kimś wymyślić zamiast na prostym przekazie, w dodatku ujmując mi sugestią o braku tolerancji bo napisałam jak jest w istocie, jednocześnie pokazując jaki to jesteś liberalny i otwarty... Po prostu przyjmij prawdę taką jaka jest, która jest wszystkim znana a nie próbuj mierzyć się z rzeczywistością bo wygląda to idiotycznie. Ps. Osoby, które całe życie mieszkały w takich miejscowościach ( a znam takich wiele) mogą to potwierdzić i jest to wg. nich największa wada mieszkania w takich miejscach. Pozdrawiam i życzę owocnych poszukiwań rzeczywistości (nie zdziwię się jak i tego nie zrozumiesz).

ocenił(a) film na 3
andromeda87

Może na początek spróbuj być tolerancyjna dla "małych katolickich miejscowości" - to wystarczy. Wyznajesz zasadę, że w stosunku do geja trzeba być tolerancyjnym natomiast do "małych katolickich miejscowości" już niekoniecznie.

Bądźmy szczerzy - de facto jesteś po prostu tolerancyjna dla tych, dla których uważasz. Ja Ci to wypominam a Ty nie potrzebnie się spinasz, że jest inaczej. Sorry, ale wybiórcze decydowanie o tym dla kogo być tolerancyjnym jest bardzo niedojrzałym podejściem - szczególnie jak na 27-latkę.

A Twój błąd w interpretacji "Czekolady" polega na tym, że uznajesz lokalne społeczeństwo za nietolerancyjne podczas gdy to społeczeństwo - przyjęło i zaakceptowało bohaterkę i jej "miejsce".

ocenił(a) film na 8
lastmanstanding

tak też myślałam, że nic nie zrozumiesz z ostatniego postu :) Jestem tolerancyjna bardziej niż Ci się wydaje więc moja tolerancja na pewno nie jest wybiórcza, nie należę do tych, którzy odtrącają albo potępiają kogoś tylko dlatego, że jest inny nawet jeśli źle postępuje - kto jest bez grzechu niech pierwszy rzuci kamieniem.

ocenił(a) film na 3
andromeda87

Kolejny raz udowadniasz, że nie zrozumiałaś tego, że ta mała społeczność pokazana w tym filmie okazała się jednak bardzo tolerancyjna. Nie rozumiałaś tego filmu całkowicie.

ocenił(a) film na 8
lastmanstanding

tak... dlatego dałam 8, inni też tego filmu nie zrozumieli, tylko Ty

ocenił(a) film na 3
andromeda87

Mylisz zrozumienie filmu z oceną filmu.
Film można zrozumieć ale nie cenić go (np. za zbyt uproszczoną wersję rzeczywistości - stąd moje "3")

ocenił(a) film na 8
lastmanstanding

rozumienie tego co inni piszą, np. ja też jest u Ciebie na bakier.
... dlatego film jest dla Ciebie o niczym.

ocenił(a) film na 3
andromeda87

Film jest o niczym w sensie przedstawia bardzo prostą historię,przejaskrawioną w każdą stronę. Nie można takich produkcji traktować serio i wyprowadzać na ich podstawie oceny rzeczywistości (albo co gorsza - a to jest Twój grzech - utwierdzać się w ocenie rzeczywistości).

Jesteś wystarczająco dojrzałą osobą aby nie wyrabiać sobie opinię na pewne tematy sama.

Nie ulega jednak wątpliwości, że gdyby już chcieć ocenić obie "strony" to strona lokalnej społeczności okazała się tolerancyjna i zaakceptowała nowość w miasteczku.

ocenił(a) film na 8
lastmanstanding

widocznie za mało żyjesz wśród ludzi aby cokolwiek o tym wiedzieć. Film jest dla Ciebie przerysowany bo nie znasz rzeczywistości, którą wszyscy znają.
Naprawdę głupie to i dziecinne z Twojej strony uważać, że ktoś może sobie wyrabiać opinię na podstawie filmu , nie sądzisz, że to byłoby kretyńskie tak robić? Skoro tak naprawdę myślisz to gratuluję Ci, jeśli wolisz marnować czas na pisanie z kimś kto ocenia rzeczywistość na podstawie wszystkiego tylko nie obserwacji i tego co mówią ludzie, którzy sami to przeżyli. Jeśli chodzi o tolerancję ze strony małej zamkniętej miejscowości to sam sobie dorobiłeś informację rzekomo pochodzącą ode mnie jakoby ludzie z takich miejsc byli nietolerancyjni. Brak odwagi i lęk przed większym wychyleniem się ( nie w tę stronę co trzeba) albo strach przed afiszowaniem akceptacji takich czynów to nie brak tolerancji...Ludzie są po prostu zamknięci a nie nietolerancyjni. Już kiedyś mi ktoś mówił, że jeśli chcę wyprowadzać się na wieś to tylko do takiej gdzie dominują przyjezdni i młodzi bo z moimi nowoczesnymi poglądami mogłabym gdzie indziej nie wytrzymać gdyż starzy i stali mieszkańcy mogliby się ode mnie odwrócić, a nie ma nic gorszego niż mieszkać w miejscu gdzie nikt nie chce się z taką osobą zadawać, sama też to zdążyłam zauważyć po zachowaniu takich mieszkańców jak mówią na temat innych. Tak twierdzą wszyscy, którzy całe życie mieszkali w takich miejscach bo wszystko co zrobisz i powiesz dochodzi do wszystkich a życie jest jak na patelni i coś wydaje mi się, że ten temat ciągniesz na siłę i tylko udajesz, że nic nie rozumiesz z tego co napisałam (albo nie czytasz do końca) i zwyczajnie robisz sobie jaja. W każdym razie ja już swoje wyjaśniłam i nie mam w tym temacie nic więcej do powiedzenia, jak chcesz pisz dalej i wymyślaj o mnie niestworzone historie, a za kolejny brak zrozumienia mojego postu nie będę odpowiadać.

ocenił(a) film na 3
andromeda87

Po pierwsze żyję pośród ludzi znacznie dłużej niż Ty włączając w to wolontariat i powiem Ci jeszcze na koniec jedno. Gdybyś rozbiła tą skorupkę w której siedzisz (a nie wiesz o tym) to zobaczyłabyś, że nawet Ci niby-zamknięci-ludzie mogą być całkiem sympatyczni i otwarci. Pozostańmy przy swoich opiniach. Pozdrawiam.

użytkownik usunięty
andromeda87

pojedz mu!
pewnie jest psychiczny jak my wszyscy tu!

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones