Czerwone maki
2024
mam nadzieje ze szybko wypuszcza torrenta, bo nie chce mi sie isc do kina ani czekac na legalna dystrybucja na nosniku.
Moim zdaniem najlepszym scenariuszam na film o bitwie o Monte Cassino powinna być genialna książka panna Melchiora Wańkowicza naocznego świadka tej bitwy, pełna rzetelnych i doskonałych opisów, oparta na faktach i wspomnieniach bohaterów tej trudnej walki. Część i chwała bohaterom!
Nieprawda! Pierwszą polską produkcją fabularną, w której pojawia się IV bitwa pod Monte Cassino, była "Wielka droga" z 1946 r.. Zrealizowano ją na emigracji we Włoszech, ale swą premierę w Polsce miała dopiero po transformacji ustrojowej, ze względu na antyradzieckie treści. Jedną z głównych ról zagrała w niej Renata...
więcejjakby to nie reżyser Karbali tworzył. Gdyby na planie strzelali z ostrej amunicji toby się w 5 minut wszyscy pozabijali. Może Łukaszewicz wtedy miał wolne. Szkoda pisać
Nawet dźwięk karabinów, pistoletów itp. zepsuli. MG 34 brzmi jak z jakiejś gierki komputerowej. Tragedia
Ale ogólnie bardzo mi sie podobał, a caly wątek miłosny na który każdy malkontent narzeka nie jest jakiś rażący, jak na polską produkcję jest dobrze
Czy ten tik tok (bo filmem tego nie da się nazwać) ktoś kręcił na kółko filmowe w podstawówce? Serio ktoś będąc reżyserem i mając gotówkę, sprzęt kręci taki paszkwil?
Kiedy czytałem krytyczne recenzje, miałem nadzieję, że to tylko klasyczny przejaw antypolskości obowiązującej od w "naszych" mediach już od dawna. Ale wreszcie obejrzałem ten film i cóż... chyba po raz pierwszy nagrodę imienia Pinokia za drewnianą grę wręczyłbym absolutnie wszystkim aktorom. Wątek osobisty głównego...
więcejMoim zdaniem rzeczywiście film jest niedoinwestowany. Sceny batalistyczne w niczym nie przypominają Szeregowca Ryana. Po prostu są zrobione na miarę naszych możliwości, czyli jakoś to będzie. Wątek miłosny, czy był potrzebny? Wyszedł z tego trochę love story na tle historycznym. Poza tym słychać że staropolska mowa...
Spodziewałem się takich ocen "krytyków" bo to same lewactwo tutaj. Naprawdę solidny polski film wojenny i to oparty na prawdziwej historii. Jedyny jak dla mnie minus - za mało niemców widocznych na polu bitwy.
Polska superprodukcja wojenna "Czerwone maki" - 36 milionów złotych.
Dowolna amerykańska superprodukcja - 100 mln ... dolarów i to jest kwota wstępna. Obecnie budżet filmów z Hollywood osiąga nawet wymiar 250-300 mln dolarów. Także z czym do ludzi ja się pytam?
Spodziewałem się kolejnego filmu wojennego z Polską jako Winkelriedem narodów, a obejrzałem bardzo dobry, realistyczny i wierny historii film. Z polskich wojennych chyba najlepszy od dziesięcioleci. Aktorzy w rolach historycznych postaci świetni, pole bitwy bardzo zbliżone do rzeczywistości, mundury, broń, wyposażenie...
więcej
coś strasznego, jakby nie przymusowy udział uczniów w oglądaniu tego gniota to widownia świeciłaby pustkami
ocenił(a) film na 1dużo lepsze inscenizacje kręcą chłopaki na yt i nikt tam nie wydaje na to milionów, sceny batalistyczne to żenada, watek miłosny - po co, w sumie przez dwie godziny oglądamy szpital polowy i majaki jakiegoś kolesia, na coś takiego nie powinny iść żadne pieniądze od państwa
Skończcie. Kupa historyków którzy nie wiedzą nic czym jest wojna. Cytaty , przypisy i licytacje. Jakbyście wiedzieli dlaczego oni walczyli i po co walczyli. Co było motywacją każdego z nich.
Zdecydowanie na plus pokazanie grozy wojny. Dużo drastycznych i tym samym realistycznych obrazów rannych i poległych. W obozach i na polu walki, bród, smród i ubóstwo. Dobrze, że poruszono wątki sensowności ofiary polskich żołnierzy. Całość psuje jednak zbyt duża dawka "biłorycerzenia" i ten wątek miłosny. Sam bohater...
więcej
A może raczej czego nie zobaczyłem. Momentami kadry były tak słabo oświetlone, że nie wiedziałem co dzieje się na ekranie. Albo po prostu mam problemy ze wzrokiem. Ktoś też miał taki problem, czy jestem osamotniony i powinienem wybrać się do okulisty?
