histeryczna?
a Ty bys nie wpadla w histerie, gdyby Ci za przeproszeniem corka umarla? No i nie napisalas ani slowa o genialnej grze (i mimice) Jacka Nicholsona - co jakl co, ale nie napiszesz chyba, ze gral histerycznie?

czułostkowe słowa
Może tak: wpadłabym zapewne w histerię, gorzej: później byłby długi, ciemny czas żałoby... Życie. Pisząc `histeryczna gra`nie miałam na myśli histerii. Jack Nicholson jest facetem, więc o nim też w moich kilku zdaniach komentarza nic nie było...

O grze Nicholsona napiszę więcej niż dwa słowa, pozwolisz? :) Doceniam, szanuję, ale nie lubię. Nie czuję go i tyle. Jak wiesz, już starożytni Ukraińcy :) zdecydowanie nie polecali spierać się o gusta. I guściki :) A tak przy okazji i z palącej ciekawości. Lady Elys to alter ego czy ktoś z krwi i kości? Recki, sposób narracji, synchronizacja czasowa też - uderzająco podobne (zawsze chciałam być szpiegiem :)
Jeśli to przypadkowe - w przepraszającym geście wyrzucam ręce w górę :) I pozdrawiam.

greetings from lady Elys
:) z lady to jest tak - nie jestesmy dr jakkylem i mr hydem, po prostu znamy sie b.dobrze, lubimy mniej wiecej te same filmy, ze nie wspomne o aktorach :). uwielbiam chodzic z nia do kina i czesto, a nawet prawie zawsze idziemy na internet razem, stad ta synchronizacja. nawiasem mowiac lady zasmiewala sie z pomyslu bycia moim alter ego i chyba zapalala do Ciebie sympatia, bo ma fiola na punkcie Ukrainy. No. dzieki za list i przepraszam, ze sie troche unioslam o te czule slowka. a tak nawiasem mowiac, jesli masz dola, pozycz sobie pearl harbor - najlepsza ubieglego komadia roku (zwroc uwage na dialogi!). to tyle.
a moze Ty tez masz jakiegos dr Watsona? :)