Sorki, ale chyba jestem zmęczony przegadanymi filmami gangsterskimi, w których bohaterowie to elokwentni goście , prowadzący ze sobą błyskotliwe rozmowy z nutką sarkastyczno-filozoficzną. Chyba przestałem w to wierzyć.A jak się w coś nie wierzy, to traci się zainteresowanie. Za co wszystkich, którym się bardzo...
Tak jak cenie i lubię twórczość Ritchiego, to Dżentelmeni mnie zmęczyli. Ciągłe twisty, maksymalnie rozwleczone dialogi, które miały być błyskotliwe i zabawne jakoś do mnie nie przemówiły. Nie wiem, może nie mój dzień, może przy drugim podejściu będzie lepiej.
Dla mnie ten film jest najlepszym burgerem zaserwowanym w "steak house'ie". Wiem, to kino brytyjskie, a porównanie do amerykańskiego burgera z krwistą wołowiną.....
Ale od początku. Jak jestem głodny, nie myślę o wyszukanych potrawach. Chcę zjeść dobrze i treściwie. Ten film zaspokoił mój głód rozrywki i dawno sie tak...
1 Aslan - to imię lwa z "Opowieści z Narnii" C.S Lewisa (narnijski odpowiednik Chrystusa)
2 motyw z wycięciem funta ciała - to z "Kupca Weneckiego" Shakespeare'a.
Ktoś podrzuci więcej tropów?
Colin Farrell mistrzowska rola. Świetne pomysły i zabiegi artystyczne. A jednak czułem lekki niedosyt na koniec.
Ubiegła niedziela była pod hasłem "The Gentelman". Z chęcią wybrałabym się do kina jeszcze raz, bo właśnie takiego kina mi brakowało. Świetnie opowiedziana historia, każda postać ma w sobie coś intrygującego, Matthew - ten człowiek jest niczym kameleon i naprawdę nie przestaje mnie zadziwiać, a jestem "z nim" już od...
więcejBawi mnie ten film, ale jeszcze bardziej ubawiła recenzja mądrali z najwyższej (podobno) półki p.Raczka. Od razu powiem, że typa zwyczajnie nie lubię, a jego recenzje uważam za właśnie, jak to napisał o filmie, masturbację. Według niego film daje przyjemność, ale niczego nie wnosi. A co ma wnosić kino, które jest...
Marzy mi się film Ritchiego w stylu "Porachunków", "Przekrętu" albo chociaż "Rock'N'Rolli", ale jak będzie, zobaczymy.
Liczę na najlepszy film Guya od czasu sequele "Sherlocka Holmesa".
Rozwleczone dialogi nawet okraszone wulgaryzmami są tak monotonne, że nawet świetni aktorzy doprowadzają do wymiotów. Słabe to jest.
Najpierw jest trzęsienie ziemi. Zaraz po nim fantastyczna czołówka, której nie powstydziłyby się filmy z Bondem (okraszona świetną piosenką), a potem? Potem następuje fala guy-ritchie-izmów, na którą czekałem od dawna. “Dżentelmeni” to bowiem powrót znanego reżysera do formy z czasów “Przekrętu”.
Arogancki...
Świetny film, który mimio, że gangsterski miał lekką historie nie wpędzającą widza w niepokój i strach. Takie filmy też są bardzo potrzebne. Lekko komediowy gangsterski świat ubrany w płaszczyk z Burberry i dopnięty paskiem Gucci. Aktorzy spisali się na medal. Kostiumy muzyka i scenografia naprawdę dobra. Jedyne do...
więcejBardzo przyjemny, przede wszystkim miły dla oka (te stroje)! Momentami akcja się rozjeżdża, ale szybko wraca na swoje tory. Zabawny, z dobrymi dialogami, plus świetni Colin Farrell i Hugh Grant!
https://skazaninapopcorn.blogspot.com/2020/02/styl-i-szyk.html?m=1
Świetna obsada, fabuła wciąga, ogląda się dobrze. Niestety, reżyseria co nie co kuleje. Dialogi są tu zbyt sztuczne i wydumane. Dodatkowo ta cała teatralność, bufonada i afektacja w grze aktorów trochę razi. Wyszła taka tam pokazówka i autopromocja. Ostatecznie może nawet dałbym 7, ale końcówka mi "nie podeszła".
Na początku film może wydawać się nieco chaotyczny, zwłaszcza jeśli idziemy na film nie mając pojęcia o czym z grubsza będzie. Ale początkowe zagubienie szybko mija i zaczyna uczta. Nie wiem czemu na filmwebie film nie dostał kategorii 'komedia', bo były tam takie motywy, że płakaliśmy z dziewczyną ze śmiechu....