Do momentu, gdy pojawia się w wannie Natasha i próbuje je zabić film można by uznać za bardzo dobre kino psychologiczne i thriller. Niestety reżyser postanowił jak najwięcej zerżnąć z oryginału co w efekcie dało "tylko" dobry horror. Niestety to co sprawdziło się w wersji japońskiej, w amerykańskiej nie do końca. Trzeba jednak przyznać, że rola Connelly bardzo przekonująca. I za nią właśnie ogromny plus dla tego filmu :)