Proszę napisz na podstawie tego scenariusz do trzygodzinnej epopei tragicznej sci-fi i daj Wachowskim :) Z chęcią bym obejrzał taką produkcję.

https://www.youtube.com/watch?v=Bl_VqU9VNZ8

to tyle w temacie ewolucji, bzdury tak dziurawej jak dziura wulkanu Etna...

święte słowa Johnny wal . W to że na początku był Adam i Ewa to wierzą mimo iz wychodziło by na to że wtedy ich dzieci i dzieci tych dzieci pochodziłyby ze zwiazków kazirodczych ale w to że ziemia jest okrągła to juz nie bardzo mieści im sie w głowie . No ale Jak gorliwy jest katolik tak i zahukany .

Po to wymyślono pewne zjawisko, żeby tłumaczyło wszelkie nieścisłości i absurdy. Zjawisko to nazywamy cudem.

Co teorii ewolucji (która jest teorią naukową - "Teoria naukowa jest najbardziej rzetelną, rygorystyczną i kompletną formą wiedzy naukowej. Odróżnia ją to od potocznego rozumienia słowa teoria, które sugeruje bezpodstawność i spekulatywność." http://pl.wikipedia.org/wiki/Teoria_naukowa) to jestem jej zwolennikiem, ale mam zamiar w przyszłości przeczytać "O powstawaniu gatunków", choć po opiniach osób, które przeczytały (mówią, że Darwin był samokrytyczny wobec wyników własnych badań i nie podważał istnienia Boga) wnioskuję, że Darwina przerosło to, co odkrył i niełatwo było mu się z tym pogodzić (ateizm wymaga odwagi - to przekonanie o nieistnieniu kary i nagrody po śmierci, a nawet życia po śmierci, więc jest z założenia pesymistyczny - lub, jak uważają inni - realistyczny). Było on zwykłym naukowcem chcącym poznać prawdę, ale jak to się mówi, czasami "wiedza daje mądrość, ale unieszczęśliwia".

W teorię ewolucji można tak samo wierzyć, jak w istnienie Boga, reptilian, czy zamach w Smoleńsku. Dlaczego wyzywasz od idiotów ludzi, którzy - tak samo jak Ty - przyjmują inną teorię na słowo honoru?

Słowo honoru? Haha. Read a book man.

Czytałam nt. teorii ewolucji.Nie możesz zaprzeczyć, że przyjmujesz tę wiedzę jako aksjomat. Mógłbyś/mogłabyś krytykować, a nawet obrażać kreacjonistów (jestem za wolnością słowa), gdybyś sam/-a udowodniła, że świat powstał w wyniku Wielkiego Wybuchu, a my z zupy pierwotnej i ich teorie są o kant d... potłuc. Wierz, w co chcesz, tylko wstrzymaj się od ferowania podobnych wyroków publicznie, bo w tej sytuacji jest to wręcz niestosowne.

Od jakiegoś czasu dałem sobie spokój z takimi internetowymi debatami. Po prostu szkoda mi nerwów, jeśli po raz kolejny mam czytać bzdury o tym jak to wszystko jest teorią, że jestem taki sam jak moi oponenci, bo też tylko wierzę, jak ja to nie mam żadnych dowodów na tę ewolucję i ogólnie jaki to ja jestem niestosowny. Nie potrafię zrozumieć umysłów, dla których teorie biblijne stoją na równi z teoriami naukowymi. Coś tu jest nie tak.

tylko że na teorie ewolucji sa jakies dane w odróżnieniu od udokumentowanego istnienia w Boga

Prawda. :)
Szczęśliwie nie jest to nieuleczalne, jak pokazuje mój skromny przykład. Pozdrawiam. ;)

Johnny_Walker_1587

"Nieskończonym idiotą jest każdy......kto neguje teorię ewolucji."
Nieprawda - skończonym :))
To oczywiście w ujęciu żartobliwym.

Najciekawsze jest to, że zarówno Ty jak i Twoi interlokutorzy (pomijam fanatyków religijnych) - macie rację. Różnica polega na tym, że z różnych poziomów świadomości dyskutujecie i raczej porozumienie nie jest możliwe, tym samym przekonywanie drugiej osoby nie ma sensu.
Właściwie, jak widzę, chodzi tylko o to by (przy okazji tego filmu) się po-naparzać, do czego Ty swoim agresywnym stylem wpisu stworzyłeś idealne warunki. To i masz odzew. Tym razem to Newton, prawo akcji i reakcji :))
Pozdrawiam ciepło.
Przyjaciel.

W sumie masz rację :) Pisałem do dawno temu i w emocjach spowodowanych niektórymi komentarzami tutaj, ignorancja boli mnie jak mało co :p

Twoja odpowiedź jest budująca. Wzrasta moja wiara w drugiego człowieka.
Życzę sukcesów na drodze podnoszenia świadomości (sobie i innym).
Ja też cały czas nad tym pracuję.
Do zobaczenia na innych wątkach :)

Wzajemnie i do zobaczenia :)

Ależ nie trzeba negować ewolucji, bo Księga Rodzaju wyraźnie mówi, że świat powstawał etapami. A literatura Wschodu daleka od realistycznych opisów jest, więc wszystko git. Zamienić dni na parę miliardów lat i już. Podobnie jak perfumowane pięć lat nałożnice biblijnych królów należy zamienić w myślach na spocone nieco i przestraszone branki.