Szkoda, że w "dwójeczce" zabrakło Pang Yonga i Xia Bing ;|
walory artystyczne , wzrokowe , cała kultura ówczesnych chin , stroje i to że uczucia są silniejsze niż to co przyziemne i ludzkie... piękne ukazana historia ... i zgadzam sie z tym że został ciekawie zrealizowany bardzo nietypowo... a to co zaskakuje myślę że przyciąga.... w Polskim kinie nie ma co myslec o fantasy czy s-f.... jak zwykle chodzi o kase...