jeśli tak, to fascynujące, jak cienka granica (zależna chyba w głównej mierze od kwalifikowania
się rodzaju wypaczenia do strefy tabu) dzieli obraz psychiki człowieka wyłaniający się z
dokumentu, a powszechnie występujący, spotykany w tej "realnej" dla nas rzeczywistości obraz
psychiki "człowieka z problemami"....