Przymusowo wcielony do Wehrmachtu Robert ucieka z wojska, zabijając na ulicy ścigającego go gestapowca. Ukrywa się w piwnicy mieszkania górniczej wdowy Karolkowej. Jej córka Elżbieta przeprowadza go do kopalni, w której jest sanitariuszką. Chowa go w starych chodnikach. Tropi ich tu jednak volksdeutsch Heinrich. Robert zabija go, broniąc
Początek obiecujący ale im dalej w las tym coraz nudniej. Widać, że film technicznie i fabularnie nie przetrwał próby czasu. Końcowa walka też według mnie pozbawiona jakiś większych emocji czy dramaturgii.
Mógłby ten film mi się spodobać - mam swoje lata i pochodzę ze Śląska. Niestety, ilość idiotyzmów w scenariuszu jest porażająca i zajęłoby mi z godzinę, by wszystkie wymienić. Poza tym - słabiutka gra aktorska, niekonsekwencje językowe (niemieccy Ślązacy mówią po niemiecku, a polscy - po polsku,... więcej