NUDA ZA DUZO GADANIA MAŁO AKCJI
ten film bo zyskał gdyby był owiecej akcji cos ala gwiezdne wojny "avatar" po pustyni zeby te pojazdy szalały jeździły wiecej kolorowych swiatełek laserów bieganiny
1-czesc jako tako to dune z 84 no troszke tam sie działąo
A poprzednie czesci zenada non stop gadali przez cały film to Obyczajowe a nie fantasy
dotychczasowe filmy są adaptacją sagi DIUNA.
Przydałoby się, nim napiszesz taki tekst, przeczytać książkę. Z tego nie da się zrobić kosmicznego Rambo, czy innego mordobicia.
Podstawą takiego komentarza nie może być kilka dziecięcych gierek.
A książka i filmy zmuszają do popracowania głową.
Miłej lektury
Diuna to science fiction, nie fantasy, to po pierwsze. Po drugie, oba gatunki charakteryzują się zasadniczo obecnością fikcyjnych elementów rzeczywistości (pomijam tu szczegółowe dywagacje związane z wydzielaniem magical realism, bajek dla dzieci itd.). Tylko tyle. Jak chcesz mordobicia, odsyłam do slashu, taniej sensacji i takich tam.
Więcej kolorowych światełek?... Trzymajcie mnie, bo spadam z krzesła. :D
Była przecież jeszcze Diuna z 2000 roku (kręcona bodajże przez Hallmark, czy też może AXN) i powiem szczerze, że żadna inna tak nudna historia nie wciągnęła mnie do tego stopnia, że nie przespałem nocy, bo musiałem oglądnąć do końca (ponad 6h)! Kiepskie, tanie efekty efekty specjalne bez "kolorowych światełek" nie przeszkadzały mi w ogóle... a wręcz przeciwnie dodawały jeszcze więcej klimatu do i tak klimatycznej opowieści. Kto nie oglądał, polecam to zrobić. P.S. tylko dla fanów gatunku. Ludziom pokroju Seba_23 na pewno się nie spodoba :)
Mam nadzieję, że teraz tego nie spieprzą, a klimat będzie podobny i nie będzie "laserów i bieganiny" :)
I niech będzie długo, kilka części,(jak we władcy pierścieni) bo inaczej nie da się wczuć w historię, a jest ona tego warta!
Ja też mam nadzieje że na bieganinie się nie będzie to kończyć. Ale jakieś efekty muszą być specjalne. Jeśli chodzi o światełka w diunie są rusznice laserowe używane jednak tylko w przypadku wrogów nie używających tarcz holtzmanna. Ale w adaptacji Lyncha mieli jakąś broń miotającą promieniami. Najbardziej liczę z efektów na nowe spojrzenie na tarczę i wygląd maszyny treningowej oraz wygląd czerwi i nawigatorów Gildii planetarnej. A co do treści za mało było u Lyncha o relacjach pomiędzy bohaterami za mało np. o Duncanie Idaho miałem pewien niedosyt więc mam nadzieje że rozwiną postać.
Co do podzielenia filmu na części to mogliby cała serię Kronik Diuny (6 książek bodajże) zekranizować. Co do laserów i tarcz to o ile dobrze pamiętam włączenie tarczy energetycznej na Arrakis jest równoznaczne z prośbą o zjedzenie przez czerwia ( bo je stałe wibracje przyciągają).
Oni tego nigdy w życiu dobrze nie zekranizują bo już sobie wyobrażam film fabularny Bóg imperator Diuny technicznie trudne nawet bardzo,no chyba że całość zrobią techniką animacji taką jak w final fantasy,a aktorzy to tylko odbicie postaci zaanimowanych to jedyne wyjście na dzisiaj jakie widzę,ale wtedy serial i to będzie więcej niż 6 odcinków.