PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=472792}

Do zakochania jeden krok

Rab Ne Bana Di Jodi
2008
7,7 4,2 tys. ocen
7,7 10 1 4242
6,7 3 krytyków
Do zakochania jeden krok
powrót do forum filmu Do zakochania jeden krok

Taki eksperyment nie mógłby się udać... Nikt nie wytrzymałby jego rozwiązania... Kłamstwa, same kłamstwa... Żadne małżeństwo nie mogłoby być razem po czymś takim. Kobieta została upokorzona. Nienaturalne, przebiegłe... i za ty tylko ... Taki nie Indyński (Hindi)... No nie wiem...

ocenił(a) film na 7
andpol

Scenarzysta wybrnął z "tego", ale czy naturalnie... ? No nie wiem? A tu wszystko na piątkę... Dla mnie to bajeczka, o nierealnym zakończeniu...

andpol

Muszę przyznać, że też zdziwiło mnie zakończenie. Spodziewałam się, że Taani będzie zła na męża i że będzie się czuła oszukana. Jakby nie patrzeć, był nieuczciwy wobec niej i przysporzył jej wiele bólu i poważnych dylematów. Domyślałam się, że będzie happy end, bo Bollywood nie ma z reguły za zadanie dołować, ale jej reakcja była dla mnie nieprawdopodobna. No ale gdyby mieli się jeszcze obrażać i godzić, trochę już za długo by to trwało :-)

Trochę tylko zastanawia mnie ta miłość Taani. Jako Raj Surinder był zupełnie inny, miał kompletnie inną powierzchowność. Może podobało jej się przede wszystkim to, że ją tak czarował i z nią flirtował, jednak zakochała się w innym człowieku.

Mimo wszystko duży plus za element moralizatorski. Jakby nie patrzeć Taania zdecydowała, że nie może odejść od męża. No i niesłychana wyrozumiałość Surindera, który był gotów z nią uciec, chociaż oznaczało to, że Taania jest gotowa odejść od męża, który tak wiele dla niej robił. Nie mówiąc już o tym, że godził się tym samym udawać kogoś, kim nie był, przez resztę życia. Ale to właśnie cały (z pewnymi wyjątkami oczywiście) pełen uroku Bollywood.