7,3 24 tys. ocen
7,3 10 1 24094
5,8 36 krytyków
Dom dobry
powrót do forum filmu Dom dobry

"Dom dobry" to mój drugi obejrzany film Smarzowskiego, jakiś czas temu obejrzałem "Wołyń" i uważam, że obie te produkcje mają podobny problem - są niesamowicie dziwnie zmontowane. Tak, że powstaje zlepek bardzo szybko zmieniających się scen, z których trudno jest odczytać jakąś treść, nie mówiąc już o jakiejś fabule. W "Domu dobrym" jakoś od połowy, kiedy zaczyna się pokazywanie przemocy, jest taki chaos między scenami, że właściwie nie da się chyba ogarnąć, które z tych scen dzieją się naprawdę, a które w głowie bohaterki. I ja rozumiem, że ten chaos ma pokazywać stopniowe wyniszczanie psychiczne kobiety, ten gaslighting, to że ona sama właściwie nie wie co się naprawdę wydarzyło, ale moim zdaniem tego się nie da oglądać. Scen przemocy jest pełno, niektóre są wręcz niepokojąco kreatywne, ale one za soba niczego nie niosą. A zakończenie moim zdaniem jest absolutnie bez sensu. Nie mam zdania na temat tego, czy ten film powinien skończyć się pozytywnie (wygrana kobiety w sądzie/morderstwo mężczyzny), czy negatywnie (zwycięstwo mężczyzny w sądzie/jej zamordowanie/ nigdy nie uwolnienie się kobiety z tej relacji). Mógłby się on nawet faktycznie zakończyć zabiciem mężczyzny przez kobietę - wtedy to zakończenie byłoby gorzkie, ale raczej też pozytywne. Każde z tych zakończeń mogłoby nadać jakąś puentę, zwrócić na coś uwagę widza i nadać sens tym wszystkim scenom przemocy. A my dostajemy tutaj dwa zakończenia i mamy sobie je wybrać, co zupełnie wszystko niszczy i moim zdaniem sprawia, że ten film jest naprawdę mało wartościowy. Reżyser chciał złapać 300 srok za ogon, pokazać wiele różnych perspektyw, tu dobra policjantka, tu zły policjant, tu zły ksiądz a dobre zakonnice, tu inne ofiary przemocy domowej w jakimś przytułku dla nich, ale tego wszystkiego było po prostu za dużo i wyszedł po prostu mało niosący za sobą chaos. I mówię to wszystko jako osoba, dla której temat przemocy domowej jest bardzo ważny i naprawdę liczyłem, że ten film pokaże go w dobry sposób. Szkoda