7,3 23 tys. ocen
7,3 10 1 23427
5,8 35 krytyków
Dom dobry
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

Chciałabym tylko potwierdzić, jako osoba, która przeżyła taką przemoc, że film jest jak najbardziej realny. Czasami miałam wrażenie, że ktoś przedstawił moje życie. Wszystko, tylko bez dziecka i skorumpowanej policji. Nadal nie rozumiem czemu przy zarzucie znęcania nie wyprowadza się oskarżonego albo nie ma...

Jestem po seansie i rozmowie z reżyserem oraz główną aktorką.
Film obejrzałam z bolącym brzuchem, w środku kotłowało się we mnie mnóstwo emocji, łzy cisnęy mi się do oczu. Kto dorastał w przemocowym i alkoholowym środowisku ten wie o czym mówię.

Film taki jak ten ogląda się raz w życiu i nigdy więcej się do...

więcej

Smarzowski dowiózł po raz kolejny. Bardzo brutalny, przerażający, widz czuję bezsilność. Wyszedłem z sali na miękkich nogach. Nigdy nie chciałbym obejrzeć tego filmu ponownie, ale wiem że nigdy go nie zapomnę.

Ja to odczytuję, że niskie noty za ten film dają ci, co albo też tak robią albo uważają, że to nie jest nic złego...

Wróciłam niedawno z kina i autentycznie czuję się rozjechana psychicznie. Nie jestem w stanie sobie wyobrazić skali zjawiska przemocy domowej, jest mi tak bardzo przykro, że to się dzieje. Nadal. Codziennie. Ile trzeba mieć w sobie zła, jak trzeba być zakompleksionym człowiekiem, obdartym z resztek empatii, żeby...

Spójrzcie na komentarze i oceny niektórych pożal się Boże krytyków, jak ktoś mógł temu filmowi wystawić ocenę 1 ? Nie rozumiem

Jestem psychoterapeutką, dla mnie osobiście dobry film ma poruszać do szpiku kości i sprawiać, że z sali kinowej wyjdziemy inni niż weszliśmy - lepsi, bardziej świadomi i uważni.
Po filmie słyszałam komentarze, że przemoc trwała zbyt długo, że można ją było przerwać wcześniej.
Od początku było wiadomo, w którą stronę...

więcej

Najbardziej przerażają mnie osoby, które nie rozumieją filmu i gadają, że jest odklejony. To są Ci, którzy w rzeczywistości głównej bohaterce powiedzieliby "jak Ci nie pasuje to się rozwiedź" albo "gdzie jest ta część gdzie Pani go sprowokowała".
Problem bardzo aktualny, przekazany w sposób chaotyczny ale taki, który...

więcej

Nic w tym nowego, w otoczce "wielkiego kina" i "wielkiego przesłania" dostajemy dość ciężki film pokazujący przewidywalną historię i sytuacje, o których wie i które zna gdzieś z życia każdy w miarę rozgarnięty człowiek. Zachwyty mocno przesadzone

Smarzowski to gość, który od lat w swoich filmach promuje i sprzedaje zło - po prostu. filmy, jako że nie mają poglębonej fabuły, a opierają się głównie na sklejkach brutalnych obrazów - w sposób niezwykle bezpośredni sprzedają mózgowi najohydniejsze treści. W rzeczywistości szczątkowa fabuła u Smarzowskiego zawsze...

Smarzowski tym razem przegrzał. Oczywiście, że takie rzeczy się dzieją, jako Polacy niesiemy w sobie traumy wielopokoleniowej przemocy. Rzecz w tym, że mi nie do końca odpowiada sposób, w jaki to zostało przedstawione. Nie spodziewałam się subtelności i delikatności, ale mam wrażenie, że zamiast poważnego podejścia do...

więcej
Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę.

Najbardziej okrutny film jaki widziałam. Powinien zobaczyć każdy, żeby przekonać się jak wygląda przemoc. Chciałabym żeby po tym filmie każdy zastanowił się czy w swoim otoczeniu ktoś nie zmaga się z czymś podobnym. Ja od godziny zastanawiam się czy jest ktoś komu mogłabym jakkolwiek pomóc

Zauważyłam, że sporo z nich daje ocenę 1 albo 2/10, która nie jest poparta żadnym sensownym komentarzem. Argument typu "czemu nie jest odwrotnie? czemu film nie jest o przemocy kobiet wobec mężczyzn?" to żaden argument, idąc na ten film wiedzieliście doskonale jaki będzie temat. Wywołuje to w was tak wielki dyskomfort,...

więcej

Problematyka filmu bardzo trudna, ale też bardzo ważna. Z niecierpliwością czekam na seans.

Happy End

ocenił(a) film na 7
Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę.

Oglądanie ich staje się coraz bardziej męczące – ciągle ta sama przemoc, wulgaryzmy, brudna rzeczywistość. Wszystko już w jego kinie było, a teraz to tylko odgrzewane kotlety. Zero świeżości, zero nowych emocji, tylko powtarzanie utartych schematów. Smarzowski w najnowszym wydaniu przypomina mi Patryka Vegę na...

Piekielnie, bo to piekło w wielu domach. Podczas seansu nie mogłam oderwać myśli, że w tym samym momencie gdzieś, ktoś, właśnie doświadcza krzywdy z rąk oprawcy. Przemoc ma wiele twarzy – fizyczna, emocjonalna, seksualna czy ekonomiczna zostawia blizny, które bolą całe życie. A być może za ścianą, w domu obok inni...

Niektórzy pewnie pójdą obejrzec ten film. Nie będą sie identyfikować ze sprawdzą. Ci smiecie zawsze uważają, że oni akurat mieli prawo. Że ona zrobiła coś nie tak i doprowadziła ich do tego.

Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę.