Jedna rzecz, którą nie bardzo rozumiem to są momenty gdy Grzegorz kąpie się z córką, Gosia wpada do łazienki mocno zdenerwowana i zabiera dziecko. Są dwie wersje, w jednej Grzesiek do niej z pretensjami mówi, że każdą zabawę umie zepsuć, a w drugiej Gosia zabierą małą by uciec więc tego nie liczę. Nieraz widzimy jak mężczyzna bawi się z córką a jednak ta konkretna sytuacja wywołała u Gosi wzburzoną reakcję w tej pierwszej wersji