Poza samą tematyką filmu jaką porusza ten film, chciałbym zwrócić na geniusz tego filmu pod względem montażu iście Lynchowskiego. Ten film jest opowiedziany dwutorowo. Chapeau Bas dla operatorów kamery i montażystów. Pomijając traumatyczną historię, ten film sam w sobie jest uosobieniem sztuki filmowej. Majstersztyk!