Smarzowski nie bierze jeńców..znowu. Najlepszą recenzją wystawiają mi ci, którzy doświadczyli podobnych okropieństw w życiu i to chyba wystarczy. Do tego jest to ciekawie zmontowane. Warto obejrzeć, choć zrobicie to tylko raz…kolejne seanse to już może być masochizm.