7,3 24 tys. ocen
7,3 10 1 24094
5,8 36 krytyków
Dom dobry
powrót do forum filmu Dom dobry

Tak. To jest kolejny film z cyklu "polaków portert własny" Oczywiście to jest duże uproszczenie w moim stwierdzeniu. Jednak reżyser celowo używa pewnego zabiegu pokazującego, jak bardzo jesteśmy obojętni na to co dzieje się za ścianą ( kto oglądał ten powinien wiedzieć co mam na myśli). Smarzowski celowo także miesza sceny wprowadzając niejako chaos i pokazując" alternatywne" rozwiązania. Film bije bardzo po twarzy. I czas przestać udawać,że problem przemocy domowej nie istnieje. Jest. I jest on bardzo duży. Tylko staliśmy się obojętni. I potem czytając kolejne newsy na portalach scrollujemy dalej. Staliśmy się wygodni bo tak łatwiej. Więc jeśli macie jakiekolwiek wątpliwości reagujmy.

niccco

Ślepa to była bohaterka i kobiety, które się z nią utożsamiają. Już na początku znajomości widziała zachowania, które są nieakceptowalne, a mimo to została i nawet za niego wyszła. Dlaczego? Może dla seksu, może dlatego, że facet był jednak kimś w jej mniemaniu - urzędnik, z wieloma znaczącymi znajomościami, kasa też była pewnie niezła (albo perspektywy na nią). Była głupia i naiwna. Podobnie jak kobiety, które w takie coś wchodzą. Najpierw lecą na kasę/seks/bajerki, a potem jojczenie, że bije. No, dostają to, czego chciały. Jak się nie widziało, to cierp ciało. Brutalne, ale prawdziwe. Trochę odpowiedzialności za swoje życie, wyobraźni i nie będzie takich sytuacji. Bo zastanówmy się, jak ten schemat wygląda? 4/10 nauczycielka z nieciekawego domu, w sumie bez perspektyw, poznaje faceta 10/10 na wysokim stanowisku, z kasą/z perspektywą kasy, z perspektywą życia, o którym nigdy nawet nie mogła marzyć. Ignoruje red flagi na początku znajomości, bo przecież nie zrezygnuje z takiego życia. Nie dziwne, że tyle kobiet pisze, że to "ich historia". Czym tu się chwalić? Własną głupotą, ślepotą I wygodnictwem, liczeniem na łatwe życie? Aha, jestem kobietą jakby co.

ocenił(a) film na 9
_Kiss_

To, co napisałaś, jest wyjątkowo okrutne i świadczy o kompletnym braku empatii. Przerzucanie całej winy na kobiety, które padły ofiarą przemocy, jest nie tylko niesprawiedliwe, ale i szkodliwe. Twoja wypowiedź brzmi jakbyś obwiniała ofiary za to, że zostały skrzywdzone, zupełnie pomijając odpowiedzialność sprawcy. To nie pieniądze, seks czy „bajerki” stoją za dramatem tych kobiet, ale manipulacja, przemoc psychiczna i fizyczna, które potrafią złamać nawet najsilniejszą osobę.
Pisząc, że „dostają to, czego chciały”, powielasz najgorsze stereotypy i dokładasz swoją cegiełkę do kultury obwiniania ofiar. Takie podejście powoduje, że kobiety boją się mówić o przemocy, wstydzą się szukać pomocy i jeszcze bardziej izolują się w toksycznych relacjach. To nie jest „brutalna prawda” – to wygodne usprawiedliwienie dla tych, którzy nie chcą widzieć skomplikowanej natury przemocy domowej.
Jako kobieta powinnaś wiedzieć, jak łatwo można wpaść w sidła manipulacji, zwłaszcza gdy ktoś umiejętnie wykorzystuje cudze słabości, pragnienia czy marzenia o lepszym życiu. Zamiast oceniać i wyśmiewać, warto zastanowić się, jak można wesprzeć kobiety i pomóc im wyjść z takich sytuacji – a nie je dobijać. Twój komentarz to przykład braku solidarności i zrozumienia. Wstyd.

Agatonik

Braku solidarności na pewno w Twoim mniemaniu. Jej komentarz nie wyklucza tego, iż ofiarom przemocy (celowo nie piszę tylko kobietom) potrzebne jest wsparcie i wszelka możliwa pomoc. Nie widzę nigdzie wyśmiewania i dobijania ww poście. Trzeźwe, racjonalne i odpowiedzialne podejście do związków i relacji międzyludzkich.

Agatonik

Żaden wstyd, tylko trzeźwy osąd sytuacji przedstawionej w filmie. I doskonale wiem, że mnóstwo kobiet ma takie piekło na własne życzenie, bo nie wycofały się w porę mimo znaków. Doskonale również wiem, że jest mnóstwo OSÓB (tak, mężczyźni też są ofiarami przemocy), które są ofiarami swoich rodziców, rodzeństwa, rówieśników czy partnerów, którzy pięknie się maskowali. I tak, wtedy to są prawdziwe ofiary jakiegoś psychopaty, a nie swojej głupoty i skoku na kasę czy wygodnictwa (bo najczęściej tak jest, jak sobie szczerze porozmawiasz z kobietami, które zdecydowały się zostać jak bohaterka filmu). Możesz mnie linczować, swojego zdania nie zmienię. Gardzę osobami, które pchają się do niedźwiedziej nory, a potem jojczą, że niedźwiedź pogryzł. A jak nie potrafi się zrezygnować z pragnień o lepszym życiu z kimś, kto leje, to sorry, ale dla mnie to wygodnictwo. Sama zarób na to lepsze życie, a nie dajesz się odzierać z godności i bezpieczeństwa jakiemuś psychopacie. Serio, zapewnianie sobie samej przez własne pieniądze wspaniałego życia to najlepsze, co może przeżyć każda osoba, w szczególności kobieta. Polecam. No, ale to trzeba zakasać rękawy, a nie marzyć o leżeniu i pachnieniu ;)

_Kiss_

Zastanawiałaś się kiedyś nad tym, jaka ty jesteś???

ocenił(a) film na 8
_Kiss_

Ale dlaczego zakładasz że jej zależało na pieniądzach? W filmie nie było tego widać.