Co prawda filmu jeszcze nie obejrzałem całego, ale pragnę trochę przestrzec przed wersją z „Kina Grozy”: jakość obrazu jest naprawdę kiepska, brak remasteringu czy czegoś takiego, a do wyboru jest tylko polski lektor (okropny głos), nie ma możliwości włączenia napisów.
Jeżeli chodzi o wersję z 1999 roku, to jej jakość jest przyzwoita, do wyboru napisy i lektor. Jakość tłumaczenia zubożona – pominięto wszystkie bluzgi, więc wersja ta jest mocno irytująca pod tym względem.
ostatnio oryginalna wersja ukazała się znowu razem z ostatnim domem po lewej cravena; LUDZIE nie kupujcie tego! nie widziałem tak podłej jakości obrazu od czasu polskiego wydania Obywatela Kane'a! film wgląda jak z divxa; co tam z divxa - jak z kasety!
(a film cravena nie dość że beznadziejny to jeszcze w niepełnej wersji)
edycja tylko dla masochistów