A słyszaliśta o czymś takim, jak Mortal Kombat? Ten film był adaptacją gry i wprowadził do Hollywood walki wręcz na kilka lat przed Matrixem i to na niesamowitym poziomie. Klasyka! Ja szczerze wątpiłem w film DOOM, ale raz, że reżyser nie jest idiotą pokroju Uwe Bolla, dwa... ujęcia FPP!!! Właśnie moze to zagranie da Bartkowiakowi status człowieka, który pokazał innym jak się robi adaptacje gier komputerowych. Od pczątku to nie miał byc ambitny film, ale trailer dał mi nadzieję, że może wreszcie coś ruszy w tym podgatunku filmowym... gry mają byc rozrywką - adaptacja powinna dac taka rozrywkę, dodając coś, czego komputer nie może dac, dlatego nakręcenie dobrego filmu na podstawie gry jest diablotrudnym zadaniem. Niedługo pokażą się "dzieła" imś Bolla, więc moze zanim tamten zbłaźni się i zniechęci widzów do tego typu filmów, pan Bartkowiak pokaże nam coś, co pozwoli nam wierzyc, że gry mozna z powodzeniem adaptowac.

Mortal kombat to był mega syf... weź człowieku z tą Twoją argumentacją idź w cholerę...

mortal kombat 1 bylo calkiem niezle. dwójka była kiczowata :(

No niestety dobrej ekranizacji gry jeszcze nie widziałem (Tomb Raider mógł być fajny, ale wyszła straszna papka), ale może się kiedyś doczekam. Doom na pewno nią nie będzie, bo i fabuła gry kiepska, więc nie widzę tu pola do popisu. Poza tym obsada kiepska, a także nie najlepszy reżyser, bo Bartkowiak dobrym jest ale - operatorem. Także nie sądzę by "Doom" zdobył jakiekolwiek uznanie, kogokolwiek.
"Martal Kombat" to strasznie naiwna bajeczka i osobiście nie zauważyłem by cokolwiek do kina wprowadziła - walki już były, chociażby dobre 20 lat wcześniej, m.in. "Wejście smoka", no ale ty jesteś z innej planety i myślisz, że po raz pierwszy pojawiło się to w 1995 roku - Moje gratulacje.

Ależ się znamy na filmach, ojojoj, ależ z nas stare zrzędliwe pierdziele...

Albertino co ty taki sztywny jesteś."Także nie sądzę by "Doom" zdobył jakiekolwiek uznanie, kogokolwiek" to brzmi jak wyrok.I te mocne "kogokolwiek" na końcu((kazania piszesz?).Każdy kto czeka na ten film oczekuje chociaż dobrego kina akcji.Jeśli spełni te oczekiwania to już nie będzie tak źle(a recenzja nastawia nawet optymistycznie)
pozdrawiam

Dla chcącego nictrudnego. Wystarczy zmienić troszkę fabułę. Wtrącić pare wątków i będzie oki.

MK1 i 2 to byl faktycznie kicz. A walki w hollywood to juz byly od dawien dawna i MK nic odkrywczego nie wprowadzil:P
Co do DOOM'a to nie wroze mu nic dobrego. Kazdy wie jak to z ekranizacjami gier jest, a w szczegolnosci jeszce takich ktore nie maja glebszej fabuly. No ale zobaczymy juz w ten weekend;)

Mi jako film się podobał na przykład Resident Evil ,więc nie rozumiem waszych opinii ,że żaden dobry film nie powstał na podstawie gry...

No niestety to nie sa zarty bo premiera juz byla :(( A czemu tworcy filmow tak sie upieraja zeby robic filmy w ktorych akcja toczy sie na marsie? W dwoch pierwszych czesciach dooma akcja rozgrywala sie w piekle. Akcja filmu quake tez bedzie sie rozgrywac na marsie, a jak donosza producenci bez wzgledu na klape lub sukces (dobre sobie) dooma to film na podstawie kwaka powstanie (nieeeeeee, tylko nie to). Jak do tej pory najgorszym filmem na podstawie gry jest Aliens vs. Predator

zdaje sie, ze nigdy nie grales w dwie pierwsze czesci dooma.
rozgrywaja sie na Marsie i na jego ksiezycu - Phobosie.
w piekle rzecz sie dzieje jedynie na samym koncu, przy nawalance z glownymi bossami.

i kto Ci powiedzial, ze akcja Quake tez bedzie sie rozgrywala na Marsie??:|
jedynka przeciez dzieje sie w roznych dziwnych swiatach, natomiast 2 i 4 (na podstawie ktorych powstanie film) rozgrywaja sie na Stroggos, planecie stroggow.

oj stary, wiecej czytaj a mniej zgaduj:P
pzdr!