Czy na początku filmumacie takie odczucie, jakby Lord Henry był diabłem, a Basil aniołem?
(przyznaję bez bicia wytrąbiłem butelkę wina- do kolacji, znaczy do hamburgera) Jestem na 27
minucie i tylko przypadkowa wizyta w wc zmusiła mnie do pauzy i przy okazji koment na filmweb:)