Słaby film.Nie podobał mi się.Jedynym plusem były dość dobrze zrobione efekty specjalne.
"Proszę Cię człowieku, miej litość! Walisz takie głupoty, że niedobrze mi się robi... To co maluch i mercedes to też "jeden git"? To że coś jest wykonane tą samą techniką nie znaczy, że to jest to samo... Nie wiem ile masz lat, ale tą wypowiedzią pokazujesz, że koło 10 albo jesteś opóźniony... Innego wytłumaczenia nie znajduję..." dla twoich wiadomości jestem dorosłym człowiekiem który ma inne zainteresowania niż wy, a jeśli nie potrafisz tego pojąć to jestem po prostu okazem debilizmu.
"a jeśli nie potrafisz tego pojąć to jestem po prostu okazem debilizmu."
no i ta wypowiedzia wszystko wyjasniles;DD jestes jak to sam napisales okazem debilizmu i juz nie skumasz ze anime to nie bajka ;<
Może wyjaśnię ci to dokładnie bo chyba nie załapałeś, a więc próbuję uświadomić bandzie przygłupów że mam inne zainteresowania niż oni jednak że to do tych zacofanych cymbałów nic nie dociera to chyba jestem za głupi aby uświadomić tych bezmózgowców (cóż nikt nie jest idealny). Chodzi mi głównie o to że mając 10 lat miałem lepsze zajęcia niż wgapianie się 24\h w kreskówki.
To ty buraku czegos nie rozumiesz. Zainteresowania nic do tego nie maja.Anime i bajka to dwie rozne rzeczy. I jesli czlowiek dorosly jak ty nie umie tego pojac oznacza ze jestes debilem i rycerzem. A wyskakujac z zainteresowaniami i tym co robiles w wieku 10 lat pograzasz sie kompletnie. I kolega wyzej podal ci swietny przyklad z mercem.
"dla twoich wiadomości jestem dorosłym człowiekiem który ma inne zainteresowania niż wy, a jeśli nie potrafisz tego pojąć to jestem po prostu okazem debilizmu."
18 lat to dorosły wiek, UEHEHEHEHEHEHEHEHEHEHEHHEHEHEHEHEHEHEHE...FUNNY NOT.
Poza tym, drogi idioto z downem, co mają ZAINTERESOWANIA, do POPRAWNEGO nazywania danych rzeczy?
"Chodzi mi głównie o to że mając 10 lat miałem lepsze zajęcia niż wgapianie się 24\h w kreskówki."
Jeżeli my oglądaliśmy tyle godzin kreskówki, to ty robiłeś lachę własnemu ojcu. 24 razy dziennie. A skąd to wiem? Bo sam miałem lepsze zajęcia od tego w dzieciństwie. Nie poniżaj się już, kupo gówna.
"To ty buraku czegos nie rozumiesz. Zainteresowania nic do tego nie maja.Anime i bajka to dwie rozne rzeczy. I jesli czlowiek dorosly jak ty nie umie tego pojac oznacza ze jestes debilem i rycerzem. A wyskakujac z zainteresowaniami i tym co robiles w wieku 10 lat pograzasz sie kompletnie. I kolega wyzej podal ci swietny przyklad z mercem." chłopie nie każdy musi rozróżniać bajki od anime bo nie każdy je ogląda zrozum wreszcie nie oglądałem anime DB więc nie patrze na film tak krytycznie jak ty bo po prostu nie porównuje filmu z animacją.
"18 lat to dorosły wiek, UEHEHEHEHEHEHEHEHEHEHEHHEHEHEHEHEHEHEHE...FUNNY NOT" jestem dorosły bo czuje się dorosły i tyle.
"Poza tym, drogi idioto z downem, co mają ZAINTERESOWANIA, do POPRAWNEGO nazywania danych rzeczy?" to mają że skoro nie oglądam i nigdy nie oglądałem anime to mam prawo nazywać jak chce i nikt mi tego kutasie nie zabroni.
Skoro się nie interesujesz anime to po co się o nim wypowiadasz? Jesteś żałosny... Szkoda z Tobą gadać klownie(Jak to by Vegeta Goku nazwał;))...
Obudź się młocie ja się o filmie wypowiadam, a jeśli wpatrzysz się dobrze w monitor to zobaczysz że jesteś na forum filmu a nie anime.
W potocznym znaczeniu bajka oznacza także film animowany, więc anime jest jak najbardziej bajką(filmem animowanym). Tyracie gościa jak szmatę wręcz, a nie umiecie logicznie pomyśleć nawet. Jednak jest o wiele bardziej ambitnym gatunkiem filmów animowanych, niż inne. Poczytajcie sobie definicje i wyciągnijcie wnioski skoro uważacie się za tak inteligentnych. Ciekawostka - dla japońca nawet bolek i lolek to anime według definicji, a poprawna nazwa typowo japońskich animacji to japanimation bodajże, jednak poza Japonią przyjęło się nazywać to anime.
Nie chcem tu bronić obrońców gniota i gówna zarazem, ale przesadzacie z tym sporem bajka-anime. Bajka(film animowany) jest pojęciem szerokim, a anime węższym bo jest jednym z gatunków owej bajki - czyli prosty wniosek jak z kwadratem i prostokątem - każdy kwadrat jest prostokątem ale nie każdy prostokąt jest kwadratem - każde anime to bajka(film anim.) ale nie każda bajka to anime. Proste? Ozzi nie rozumie czym różni się anime od przeciętnej animacji i za to go tyrajcie a nie za samo stwierdzenie.
Ciebie Ozii odsyłam do lektury wikipedii co najmniej i tam dowiesz się czym jest anime. I prawda jest taka, że jak się na czymś nie znasz to się nie wypowiadasz bo się błaźnisz, tak było jest i będzie. A jak sądzisz, że masz do tego prawo(własnego zdania) to spoko. Ja też mam prawo zrobić kupę na moim ogródku w środku dnia bo to przecież wolny kraj ale co potem o mnie będą na mieście mówić to inna sprawa, obczaj temat i stonuj. Pozdro
Wielkie dzięki za odrobinę mądrości remolx... ale nikt mnie tu nie będzie tyrał o żadne różnice bo jak będę chciał się z wami pokłócić różnice bajka a anime to napiszę na forum anime, a póki co nie podajecie mi żadnych argumentów tylko nazywacie kupą gówna albo debilem. Przezywacie mnie a sami nie jesteście lepsi.
macie co to jest manga:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Manga
i film animowany:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Film_animowany
jak się dobrze wczytacie to dojdziecie do tego że manga jest japońskim komiksem a tu macie co to jest anime:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Anime
(przeczytajcie pierwszą linijkę)
Argumenty podawaliśmy ci na początku, teraz nie warto, gdyż jestes na nie ślepy, idioto.
Obalilismy twoje argumenty. Ale widze ze dalej sie blaznisz. Po co wyskakujesz z manga? My w odroznieniu od ciebie wiemy co to manga. I nie zgadzam sie ze anime to bajka. Bajka jest utworem literackim zawierajacym moral. Przyjelo sie tylko w jezyku potocznym ze animacja to bajka.
I jakie argumenty mamy podawac ? Lap minusy tego filmu
-Efekty sa slabe.Stary Armageddon ma lepsze.
-Fabula kuleje wpizdu
-Akcja zle jest poprowadzona. Co chwile przeskakuja z jednej sceny do drugiej. Czlowiek moze sie zamotac.
-Aktorstwo jak z serialu M jak milosc czy podobnego shitu.
-Brak pomyslu na film. Jest to ksero innych filmow typu Spider-man.
-To co odjebali z Kame hame ha w pale sie nie miesci.
-Z Oozaru zrobili kundla
-Shenlong wygladal jak zaskroniec
-Ze smoczych kul zrobili cos ala Palantir ;/
-Co to za kitowcy? I zrobili z nich jeszcze most WTF?
-Zbyt duze odejscie od pierwowzoru
-Wszystkie z dupy wziete sceny typu wylaniajaca sie gora z pod ziemi, leczace kame hame ha, Piccolo przyjaciel Saiyanow O.o, Piccolo majacy wladze nad Oozaru, szkola, Zabawy ze swieczkami, smieszne pistolsy zabijajace Goku omg tego jest od zajebania.
Teraz plusy:
+ Ladny krajobraz na poczatku.
+ Sceny z dziadkiem Goku
+ Chow dal rade co juz nie raz pisalismy na forum ale to nie ratuje filmu.
+ Piccolo ale to przez to ze ze malo go bylo i nie mogl zjebac swojej roli.
Bron teraz gniota. Podaj kontrargumenty z checia je zniszcze.
Wydaje mi się że ty niszczysz wszystko co tylko nie wygląda jak anime DB moje argumenty znajdziesz na samym początku, wkurza mnie że niszczysz czyjeś zdanie i nie potrafisz się z nim pogodzić, tobie się nie podobał to trudno ale dla mnie to fajny rodzinny film na niedzielne popołudnie. Ja nie zamierzam niszczyć teraz twoich argumentów bo nie zniżę się do twojego poziomu, ty podałeś swoje argumenty a ja swoje i koniec. A dla anime czyli film animowany to po prostu bajka dla ciebie znawcy to pewnie różnica ale dla mnie żadna bo się tym po prostu nie interesuje, a teraz powiedz czy łapiesz to czy nie??
Ozzi daj na luz oni tu siedzą od tak dawna i poszczekują w ten sam sposób.. Od tak takie dzieci neo.. Którym mamusia płaci za internet :P
Przynajmniej nie zarabiamy dajac dupy i szarpiac druty jak ty saga. Zreszta idz teraz gzdzic sie ze swoja wataha. A ty ozi nie zniszczyl bys moich argumentow bo niby jak? Wsio co napisalem to prawda. Nie masz nic na obrone tego syfu. I nie lapie. Prosze wytlumacz mi o co ci chodzi kurwiu.
A i jeszcze jedno: Saga mam prośbę zamilknij, bo robisz się nudny, pragnę Ci przypomnieć że twoje wypowiedzi są przy prawie każdym temacie odnośnie tego gniota... Więc kogo nazywasz dzieckiem neo?
Nie wiem po co się Ozi kłócisz z tymi debilami, przecież to do niczego nie prowadzi, oni tylko chcą sprowadzić cię do swojego poziomu. Nie mają na kim wyładować złości, wyładowują ją właśnie na forum filmwebu. Tym razem ty padłeś ich ofiarą.
"W potocznym znaczeniu bajka oznacza także film animowany, więc anime jest jak najbardziej bajką(filmem animowanym)." Według tej wypowiedzi wnioskuję, że skoro trójkąt jest figurą geometryczną i kwadrat też jest figurą geometryczną to trójkąt jest kwadratem... Hmmm czyż nie ciekawe rozumowanie;) Po drugie, czy bajkami nie nazywa się podania ludowe przekazywane ustnie z pokolenia na pokolenie? no i wreszcie prawidłową nazwą japońskiego filmu animowanego u nas w Polsce (nie w Japonii czy gdziekolwiek indziej) jest "anime". Na zakończenie chcę wspomnieć że Ozii nazywał anime kreskówką co jest jeszcze bardziej mylnym określeniem, ale to szczegół i także wypowiadałeś się na temat anime inaczej byś nie mógł nazwać go "bajką", bo jak można coś nazwać nie mówiąc o tym?
Zostawcie Ozziego. Jemu już nic nie pomoże, nawet kupono nowego mózgu. On nadal mówi, że my się nie znamy, że nie mamy rgumentów, ze torpedujemy jego marną opinię i że w ogóle chuje z nas.
A saga to cwel. :< XD
Btw. Właśnie oglądam "Shaolin Soccer". Film jest nieporównywalnie lepszy od DB:Ewolucja. Lepsza rola Chuna, czysta komedia, Tsubasa z żywymi aktorami jak nic (tylko w wersji starszej). Ktoś tu mówił, że "bajek" nie powinno się ekranizować?
Ten film jest tak zły że jak tylko o nim pomyśle to mi się rzygać chcę. Ciekawe o czym myśleli twórcy tego filmu przy produkcji, co oni odjebali Piccolo dostał z kame hame ha i jeszcze go nie rozwaliło tylko leżały zwłoki to chyba jakiś żart. Ten film powinien być hitem jak anime a jest gówno warty i nie godny oglądania. A postacie Yamcha i Piccolo pozostawiam bez komentarza.
Aż strach pomyśleć jak twórcy tego shitu wezmą się za nakręcenie filmu fabularnego na podstawie innych anime jak np: Naruto, Bleach, D.Gray-Man bądź FMA.
A z tym Oziim to nie ma się co kłócić bo i tak nie odróżnia gatunków filmów bo dla niego to jest kino familijne, a nie jak w opisie Fantasy Przygodowy.
" "W potocznym znaczeniu bajka oznacza także film animowany, więc anime jest jak najbardziej bajką(filmem animowanym)." Według tej wypowiedzi wnioskuję, że skoro trójkąt jest figurą geometryczną i kwadrat też jest figurą geometryczną to trójkąt jest kwadratem..."
Hehe no nie bardzo udało Ci się z tym wnioskiem. Wytłumaczę jeszcze raz. Jeśli przyjąć, że bajka to film animowany(w znaczeniu potocznym, jednak o wiele bardziej popularnym w dzisiejszych czasach niż bajka literacka, która powoli odchodzi do lamusa) to wniosek jest prosty - film animowany(pot. bajka) to definicja szeroka, w której zawierają się wszystkie gatunki animacji, a więc i anime, ale odwrotnie już nie zawsze - nie każda bajka to anime. Jednak zwolennicy anime nie lubią określenia bajka(przynajmniej w Polsce), ponieważ kojarzy się ono z głupimi bajeczkami typu reksio itp.
Według twojej logiki blaster byłoby tak - wieczorynki i anime są filmami rysunkowymi(robionymi podobną techniką) to znaczy, że wieczorynka to anime.
Hmmm... no powiem Ci, że masz trochę racji;) Zagłębiłem się nad pojęciem bajki, i doszedłem do wniosku, że ogólnie bajka ma dość szerokie spektrum. Bajką nazywamy mnóstwo rzeczy, czyli różnorakie filmy animowane, podania ludowe, nierealne pomysły, kłamstwa, czyli ogółem coś zmyślonego;) No czyli anime mieści się w tym przedziale, no cóż muszę Ci przyznać rację:D Ale i tak DB to anime a nie bajka:P i tego się trzymać będę:D:D:D
Muszę się przyznać, że jak ktoś nazywa anime bajkami to go tyram i tłumaczę o co be, ale dlatego, że wiem w jakim kontekście ludzie używają słowa "bajka"(mało ambitne filmy dla najmłodszych itp). Anime jest najlepszym gatunkiem filmów animowanych i bliżej mu do filmu niż do wieczorynek.
W stu procentach popieram, cieszę się że wreszcie ktoś inteligentnie podszedł do tematu;)
Gdyby to było jakieś forum tematyczne, to jeszcze by się opłacało tak pisać, ale w przypadku takiej ilości ludzi, którzy nie znają się na filmach (mówiąc dosłownie - bydła), trudno zachowac powagę :).
"Gdyby to było jakieś forum tematyczne, to jeszcze by się opłacało tak pisać, ale w przypadku takiej ilości ludzi, którzy nie znają się na filmach (mówiąc dosłownie - bydła), trudno zachowac powagę :)." masz na myśli siebie
Milcz ciemnoto. Gowno wiesz o m/a a dalej mi tu belkoczesz padalcu jeden. Zebys chociaz kurwa ogarnial temat ale nie wiesz ocb. Nawet gniota juz nie bronisz. Idz juz gdzie indziej szukac towarzystwa albo obejrzyj sobie kino familijne jakim jest DB:E O.o
I tak cokolwiek powiem to wy i tak macie to w dupie... więc po co wogóle jakieś argumenty przytaczać:/
Ale jak słusznie black_warrior_04 zauważył nie warto się z wami kłócić dla mnie temat jest zamknięty.
No, cześć, wypierdalaj. Black_warrior_04 też pieprzył głupoty w kilku tematach, za co go ludzie zbrechtali. hehe.
Gdybys sensownie sie wypowiadal leszczu to by cie nikt nie zbluzgal i nikt by sie nie klocil. Ale wolales wypisywal kocopoly typu bajka itp. to co sie dziwisz. I nie dziw sie ze cisniemy tego gniota jka tylko sie da. Nie czekalismy tyle lat na takie gowno.
"I nie dziw sie ze cisniemy tego gniota jka tylko sie da. Nie czekalismy tyle lat na takie gowno." - Dokładnie, racja, podpisuję się obiema rękami. Marzyłem o genialnym filmie DB który powali mnie efektami specjalnymi i naprawdę genialną akcją, odkąd zobaczyłem "Władce Pierścieni" i "Matrixa". Wtedy właśnie pomyślałem że skoro takie filmy wyglądają fenomenalnie, to kinie możemy od teraz zobaczyć wszystko, łącznie z moim ukochanym DB. W zeszłym roku dowiedziałam się o zakończeniu zdjęć do DB:E, i o tym, że premiera odbędzie się w kwietniu. Z początku byłem zachwycony, pomyślałem sobie wreszcie, marzenie się spełniło. Niestety im bliżej premiery było coraz gorzej, najpierw zdjęcia, potem zwiastuny, i w końcu film... Oczekiwałem genialnego widowiska, z nieszczególną, acz ciekawą fabułą, dostałem mieszankę kina niskobudżetowego z produkcją dla grzecznych nastolatków, z totalnie bezsensowną fabułą... Więc proszę Cię Ozii i wszyscy jemu podobni darujcie sobie i zamilknijcie, może chociaż tak uszanujecie wielkie anime jakim jest DB.
maly_blaster wiekszosc z nas miala takie nadzieje. W Matrix Rewolucje finalowa walka wygladala jakby wyjeta z DB + latanie Neo. Jak tylko zobacyzlem ta walke bylem pewny ze da sie zrobic walki z DB na dobrym poziomie i muialem nadzieje ze w DB:E beda na conajmniej poziomie tych z matrixa jednak sie mylilem. O klimacie tez nie ma co pisac. We WP wspanialy klimat. Jestem zdania ze jak sie chce i ma pomysl to zrobi sie dobra ekranizacje m/a ale FOX chcial tylko zgarnac hajs na tytule. Dzieki Bogu ze ten shit zostal zmieszany z blotem bo byliby w stanie zrobic kontynuacje na poziomie tego gniota ;/
Oni już robią kontynuację tego gówna xD. Cóz, mONDRZY i wielcy znaffffcy filmu, jak Gohan zwalą sobie pensetą, jak zobaczą Vegetarjanina...eee sorry, Wedżite!
Powaznie? Zapodaj linka. Przeoczylem jakze waznego newsa. Zawsze sa plusy takiej kontynuacji tj. dalej bedziemy drzec lacha z fanow gniota xD
Eh, Ubek, racja, osobiście walka finałowa Matrix'a Rewolucje przypomina mi walkę MajinVegety i GokuSSJ2 w Sadze Buu, tylko brakuje Kamehame i innych smaczków rodem z DB. Hmmm... Może w końcu jednak doczekamy się czegoś naprawdę dobrego, trzeba mieć nadzieje;) Tyle że jak na razie w teorii FOX chce zrobić kontynuacje, nie wiem co wyjdzie z tych planów, ale mam nadzieje że film nie dostanie zielonego światła, ponieważ Pan James Wong nie ma pojęcia o DB, a kontynuowanie tak bezsensownej historii opowiedzianej w DB:E jest po prostu bez sensu. No ale to tylko zdanie większości fanów, z którymi akurat FOX się zupełnie nie liczy... Czy tym debilom zupełnie na kasie nie zależy? Paranoja...
TU jest wywiad z aktorami którzy potwierdzją że bedzie sequel
http://www.youtube.com/watch?v=A3R_KTUE_K4&feature=fvw
Eee, oni tam tylko mówią, że chcieliby kontynuacji, i że jeśli DB:E wypali to na pewno takowa będzie. No i to stary wywiad, chyba jak go nakręcili to nie znano jeszcze wyników finansowych DB:E, albo miano nadzieję że będą wyższe, niż były.
widzę ze ostro jedziecie panowie! tepić takich Gohanów i im podobnych już na wstępnej fazie ewolucji! ;)
"Czy tym debilom zupełnie na kasie nie zależy? Paranoja..."
Pytanie retoryczne xD Nie ma drugiej takiej wytworni jak FOX. Oni potrafia zrobic wszystko. Na Babylon AD swietny przyklad niszczenia filmu ;]
oj ciężko mi się wypowiedzieć spójnie i bez bluzgów. Jestem fanem poniekąd anime ale akurat nie jakimś wariatem co każdego szczegółu się czepia... no prawie. Spróbuje ocenić ten film uczciwie... i w skrócie.
Osobiście uważam, że zmiana fabuły była konieczna... ale, no właśnie postacie są płaskie, totalnie bez polotu, niektóre dosłownie nie zapadają w pamięć, drugie totalnie irytują. Niepotrzebnie wprowadzone wątki miłosne (baaardzo na siłe). Dodatkowo wszystko jest jakby na siłę i w chaotyczny sposób prowadzone. Pominę niespójne wątki które są bardziej idiotyczne od samej mangi i anime.
Efekty nie powalają i czasami wyglądają trochę za sztucznie. Choć spowolnienia wyglądają nieźle szkoda, że na początku filmu jest ich za dużo a potem długo nic... budżet się skończył ??
Gra aktorska to zgroza.
Muzyka nie wpada w ucho, ale i nie irytuje.
Teksty za przeproszeniem to dno, nie wiem czy płakać czy się śmiać.
Stroje normalne są ok. powiem nawet że nieźle wyglądał ten od Piccola, ale od Goku już mogli pominąć, wyglądał głupio.
Podsumowując
Jak dla mnie nic w tym filmie się nie trzyma kupy, akcja jest chaotyczna i ZA SZYBKA, muzyka tak samo jak i wykreowane postacie bez duszy, efekty bardzo średnie, są rzeczy które mogą się podobać, ale jest ich zaaaa mało i przykryte są tonami kiczu i bezsensu, niby to nie był, aż tak stracony czas, ale gorzki posmak zapewne pozostanie w ustach.
2,5/10