Facet w garniturze, dobrze wygląda, ma firmę. Galerię sztuki. Nie jakąś prostacką budkę z piwem, czy inny kebab, tylko galerię sztuki! Źle prosperuje, ale jak sam mówi, musi z czegoś żyć, żebrze o zasiłek z opieki społecznej, bo głoduje jego rodzina w Afryce. Obyśmy my tylko takich 'biedaków" mieli.