Jakoś tak mam, że przeważnie doszukuję się w filmie drugiego dna (no chyba że jest to horror klasy Z...). Tak samo oglądając parę dni temu Road miałam nieodparte wrażenie, że post-apokaliptyczny świat ukazany w tym filmie to tak naprawdę świat widziany oczami osoby chorej na depresję. Ponura, szara, surowa...
Wizja przedstawiona w filmie jest tak dalece nieprzekonywująca, ze po prostu brał mnie pusty śmiech podczas oglądania tego gniota. jak coś jest nielogiczne to mimo dołożenia wszelkich starań nie potrafię sie wczuć w klimat. Jednym słowem - głupota całkowicie zdominowała ten film.
Chyba nawet nie potrafię go ocenić. Zbyt ciężki dla mnie, odradzam matkom z małymi dziećmi. Uczucie bezsilności gdy nie możesz pomóc dziecku aż kłuje po oczach.
Ten film ma 7,2 to jakaś paranoja. Beznadziejny , nudny bez żadnej treści. Nie dało się go
oglądnąć bez przewijania kilku wątków bo po prostu można zasnąć. Tragedia ja daje mu
słabe 3.
Film, który ma opowiadać historię, nie posiada początku (co stało się ze światem) ani zakończenia (co stało się z bohaterem). To nie jest typ filmu w którym można mieć interpretacje albo wyciągnąć wnioski na podstawie tego co się już widziała. To jest historia, którą mieli nam opowiedzieć autorzy filmu i w tej historii...
więcejFilmik epatuje tanimi chwytami grozy, wydumanym wizjonerstwem, pretensjonalną dramatyczną pozą na miarę dyskusji licealistów. Momentami nawet próbuje pozować na film artystyczny, tuszując podstawowe braki w fabule, jej logice i spójności (nawet w warstwie psychologii zachowań postaci) - to według niektórych głębia...