babka zła, sąsiedzi źli, ksiądz zły, gosposia zła, matka zła, ojciec zły, SSmani źli, a do tego homo SSmani, tylko "szewec" dobry, bo daje za darmo dwie pary najlepszych butów i to wodoszczelnych, futerkiem... Na Węgrzech widać również panuje pewna tendencja przejawiająca się w filmach z okresu II WŚ i tych "dobrych", "scyzorykiem chrzczonych"...