Tak jak lubię Nolan'a tak tutaj ( jak i wcześniej przy ostatniej części Mrocznego rycerza) mocno się zawiodłem.Jest oryginalnie, jest nietuzinkowo i jest bezkompromisowo bo takie kino wojenne to pewne novum. Tylko, że mnie ten film w ogóle nie wciągnął, bohaterzy (czy też bohater zbiorowy) nie wywołali u mnie odruchów...
więcejPróba usprawdliwienia thurzostwa w banałach.wstyd brytole .piwo tylko dla kaczek na strzelnicy.wasze strzęście że na tych plażach nie wystrzelał was gering.wstyd.nie ma o czym robić takiego filmu .dzięki za wyjście z unii europejskiej.
Juz w Bunkrze SS wiecej siedzialo.....jak tak mozna bylo polozyc tak dobry temat. Echhhhhh.
3* to max za ten film a i to tylko dlatego ze bardzo lubie te tematyke :(
Nonsesnowne i sztuczne sceny. Na przykład bieganie z tym rannym na noszach. Ci statyści, przebrani za żołnierzy, którzy na komendę schylają głowy jka nadlatuje samolot. Albo ta scena początkowa - idzie ośmiu gości po ulicy lalala rozglądamy się i zbieramy niedopałki. Miasteczko nie ma ani jednego śladu wojny. Nigdzie...
więcejZero klimatu. Sceny nie trzymające się kupy. Ciagle mówienie o wrogach unikając jednocześnie określenia ich narodowości. Film fatalny.
Aż dziw bierze że tak słaby, nudny, nijaki i kompletnie bez wyrazu film ma aż tak wysoką ocenę, lista zarzutów jest tak długa że nawet nie chce mi się ich wypisywać już parę osób na tym forum to zrobiło i nie będę się powtarzał ale aż dziw bierze po raz drugi to piszę że tak dobry reżyser zrobił taki niewypał!!!
Film oceniam pozytywnie za rewelacyjne zdjęcia, montaż i dźwięk czyli 10, ale niestety zmniejszam do 5 za brak wykorzystania wszelkich możliwości reżyserskich i dobrego scenariusza, który zatrzymałby widza chociaż na kilka minut przy ekranie...szkoda :(
Jak na Nolana bardzo słaby film i nudny bez pomysłu film o niczym i pare idiotycznych heroicznych zdań mnie rozwaliło oprócz strony wizualnej żadnych zalet
Porażka Aliantów przekuta w propagandowym filmie w sukces , he he he
Spitfire'y latające bez paliwa, i garstka żeglarzy amatorów ratujących żołnierzy.
Ale czy film ten opowiada prawdę historyczną:
" Do ewakuacji wykorzystano wszystkie dostępne w porcie rodzaje statków i łodzi, pozostawiając na francuskim brzegu...
ale pod warunkiem że z jego komentarzem. Z przwijaniem na podglądzie od połowy to obejrzałem inaczej nie dotrwałbym do końca.
Miażdży uszy i wywołuje złe emocje. Drugą rzeczą jest chaos czasowy w filmie. Sceny dnia i nocy wymieszane. W jednym ujęciu świeci lekkie słońce, w drugim są już chmury, a cały czas widzimy jeden lot samolotu. Dziwny mix.
Jaka jest różnica pomiędzy polskim żołnierzem, a brytyjskim i francuskim? Wystarczy obejrzeć co zrobił z bronią Franek D. w "Jak rozpętałem II wojnę światową", a co robią zachodzi alianci. Aż strach się śmiać. Niema to jak z największej porażki militarnej robić coś niebywałego. Historia pisana na nowo. "To nie...
To taki duzy teatr,tylko ze bez wyrazistych ról i chyba z okrojonym budzetem,w dodatku nieścisły historycznie. IMO jeden z najsłabszych filmów Nolana. Na plus jedynie epizod z Tomem Hardym i muzyka.
Widziałem w życiu wiele filmów..Niestety, to co teraz dzieje się z kinem, filmami to jakaś porażka.
Dunkierke oceniam na 5/10 wyłącznie za zdjęcia. Czytałem kilka recenzji, w tym ocenę na IMDB - skusiłem się więc by obejrzeć, niestety, Dunkierka niczym mnie nie porwała, nie urzekła a jedynie rozczarowała. Nie...
Ani porządnej bitwy morskiej, tylko plaża i molo... ani lotniczej, zero napięcia. Na ziemi też się nie strzelali, a przecież to film wojny...
Ale za to film propagandowy, pokazujący, że szybowiec spitfire był już na początku wojny lepszy, bo strącał niemieckie maszyny z niepracującym silnikiem od kilku minut i do tego...