30 może 40 razy widziałem i za każdym razem dobrze się bawię oglądając ten film.
Absolutnie brak uczucia zmarnowania czasu jak przy większości dzisiejszych produkcji.
Ten film jest zupełnie inny, stary lecz świeży i zawsze mam uczucie jakbym pierwszy raz go oglądał.
Na filmie można się pośmiać, można być zdziwionym,...
Oglądałem bardzo dawno temu, za gówniarza i oczywiście nie doceniłem tego filmu, raz, że był w
telewizji, a co w tv mnie nie kręciło (tylko VHS), dwa, że nie była to komedia w stylu Nagiej Broni.
Dzisiaj oglądałem po raz drugi i jestem zachwycony. Po prostu klasyka i kojarzy się z
dzieciństwem. Piękna sprawa.
Film zasługuje co najmniej na 8,0. Za pomysł, oryginalność i grę aktorską. Film należy do tych 3-4 filmów których oglądanie nigdy mnie nie zanudzi. Na bezludną wyspę
zabrałbym biblię, dziewczynę i laptopa z kopią filmu.
Jestem zaskoczona, że ma tylko 7,2 ptk- bo to mój ulubiony film z gatunku komedia romantyczna- mogę oglądać go setki razy
Ten film jest chyba jedyną komedią, w której zawarty jest każdy rodzaj komedii. Jest klasyczna komedia, dramatyczna, czarna no i obyczajowa. Produkcja jest mocno dopracowana. Film jest prawie, że bezbłędny. Tutaj Bill Murray szczególnie się popisał swoimi zdolnościami aktorskimi. Pokazał, że potrafi się wcielić w różne...
więcej
Nie nazwałbym tego filmu komedią romantyczną bo to kojarzy się z na starcie z jakąś szmirą a
to naprawdę dobry film i powstał jeszcze zanim rynek filmowy zalały tysiące ambitnych filmów z
pod znaku "komedii romantycznej".
Co byście wyrabiali jakbyście wiedzieli, ze za swoje czyny nie spotka Was zadna konsekwencja(w pierwszej kolejnosci oczywiscie hehee). Miejsce i czas mozecie sobie wybrac.
istnieje bank, który codziennie daje wam 86400 złotych. Jest jeden warunek - pod koniec dnia konto się zeruje. Nie możecie zebrać ze sobą nic na następny dzień. Co byście wtedy zrobili? Wypłacilibyście każdego dnia wszystkie pieniądze i starali się je jak najlepiej wydać, co do ostatniego grosza. Wiecie co jest...
Po raz kolejny ocena na FW nie odzwierciedla poziomu dzieła. Na IMDB - powyżej 8 - i to jest
prawda. "Dzień świstaka" bawi, wzrusza, daje pozytywnego kopa, a przede wszystkim UCZY:
doceniać życie, każdy dzień, czynić dobro innym. 10/10.
Praca, dom,dom ,praca...wszystko takie same, ci sami ludzie, te same twarze, te same uliczki....jak w zakletym kręgu. Film z madrym przekazem
Oczywiście w filmie chodzi o to, by główny bohater zmienił się, żeby stał się lepszym człowiekiem. A jeśli nie? Bo zauważcie. Dzień świstaka przestaje się powtarzać, gdy Murray idzie do łóżka z Andie MacDowell. Więc może chodziło tylko o seks? Doszukujemy się w tym filmie głębii, a jeżeli rozwiązanie jest takie...
Bill w najwyższej formie! Mnie osobiście rozgramia tekst "jak myślicie kto pierwszy wymięknie?" [Scenka jak bohater jedzie samochodem po torach wprost pod rozpędzoną lokomotywę]
jak byłam małym szczvylkiem tarzałam się ze śmiechu tym filmie ;D do tej pory nic się nie zmieniło. totalny sentyment 8/10 ;))
Bardzo fajny film. Trochę komedii, trochę dramatu plus wątek romantyczny. Polecam, Murray genialny :)