I z pewnością jeden z lepszych, jakie kiedykolwiek zostały nakręcone. Wielkie słowa uznania.
Podobno mieszkasz w Fort Lauderdale? Swoją drogą byłem tam. Wspaniałe miasto portowe no i blisko do Miami. Ogólnie Ameryka jest zajebista.
Po jakichś 2 latach ponownie obejrzałem i niewiele stracił, jednak najlepiej się go ogląda pierwszy raz. Pamiętam jak zszokowała mnie scena zabójstwa Rogera, albo napięcie przy pokerku z trzema latynoskimi bandziorami. Puściłem go kiedyś ojcu i również nie mógł się oderwać, u mnie nigdy nie będzie miał mniej niż 8.
Hahahaa, to mnie rozbawiłeś :) i jeszcze ten nick do tego omg, witki opadają....