No w końcu ktoś o zdrowym podejściu do tego chłamu, choć wystawiona ocena i tak za wysoka. Czekam na kolejną ekranizację i mam nadzieję, że nie będzie to kolejny "skok na kasę", ostatni szmatławiec, jak ten film.

Verte o jakiej ekranizacji mówisz?
Wiem,ze An American Crime (aka The Basement) porusza także ten temat,ale ten film już wyszedł w tamtym roku.Czy kręcą następną ekranizacje tej historii,bo nic mi o tym nie wiadomo?

Zapomniałem o sprawie i nie wiedziałem że już wyszedł. Chodzi o to, o czym piszesz.

...

nie potrafie zmontować żadnego komentarza po przeczytaniu tego tekstu z linku.Jedno powiem-utwierdza mnie to w mojej niewierze w boga.

po seansie jestem totalnie zatkana.i uwaga będę klnąć.możecie usunąć ten komentarz możecie mnie zablokować ale TAKIEGO ŚMIECIA JAK TO ZUPEŁNIE SPIERDOLONE POJEBANE POKURWIONE POMARSZCZONE STWORZENIE UDAWAJĄCE CZŁOWIEKA TO POWINNO SIĘ NIE WIEM JAK UKARAĆ A NIE WYPUSZCZAC PO 18 LATACH.
TO nie było chore psychicznie, nie było sadystką to był jakiś wybryk natury ze świata koszmarów i pomimo że nie stwierdzono u mnie żadnych psychopatyczno-sadystycznych skłonności z wielką chęcią bym to pierdolone gówno poobdzierała ze skóry popodpalała popolewała kwasami pogotowała i wreszcie wrzuciła w stado rozjuszonych afrykańskich dzikich pszczół.

Brawo Paulina,też to masz.Oko za oko - ząb z a ząb!Agresja i przemoc jest wpisana w nasze psychiki co tylko utwerdza mnie w przekonaniu,że jesteśmy żałosną rasą i już nawet zwierzęta są lepsze od nas.

szczerze paulina mam takie same odczucia jak ty. po prostu szlak mnie trafia jak oglądam albo czytam o takich podłych ludziach. wiem ze jak bym miała okazje to zrobiła bym takiemu człowiekowi dokładnie to co robił dziecku, a tak naprawdę jeszcze więcej. chciała bym widzieć w jego oczach ból taki jakiego w życiu nie zaznał i miała bym z tego nieziemska satysfakcje.. kur** nienawidzę takich ludzi rozjeba** bym ich w drobny mak :/

A ja nie rozumiem ludzi, piszących takie komentarze. Piszesz, że brzydzi Cię takie postepowanie, a jednocześnie "gdybyś miała okazję", wyrażasz chęć zrobienia dokładnie tego samego "a tak naprawdę jeszcze więcej". I kim byś wtedy była?

właśnie, że tym się różnią: wypowiadający sie na tym forum nigdy tego nie zrobią, mimo, że nie wiem, chcieliby, albo uważali, ze postać na to zasługuje, a ta postać* to robiła. i tu jest różnica.


* postać, bo nie wiem, baba, facet, nie oglądałam

"skok na kase" ? ty sie wez czlowieku lecz na glowe... od kiedy to niszowy film jest skokiem na kase ?

Film bardzo dobry... a to, ze narracja jest anemiczna to jego zaleta

a mozna cos jasniej, jak było naprawde? moze jakis link albo własna wypowiedz :)

http://www.zbrodnia.killer.radom.net/zbrodnia.php?dzial=mordercy&dane=likens

henryk tu masz więcej

nie mogę tego czytać dalej. zaraz się chyba zrzygam. nie wiem jak to określić. nie wiem.

bo ciekawszy, jesli tak mozna to nazwac jest po polowie... a ze nie jest odzwierciedleniem idealnym prawdy to inna sprawa