Początek filmu super, zapowiadała się fajna komedia, niestety od scen na parkingu bylo juz
tylko gorzej. Nie wytrzymalam do konca filmu, niestety, a zostało mi jakies 15 minut.
Zmarnowany pomysł i potencjał aktorów.
No i jak tu nie kochać Billa? Genialna komedia. Gdzie ja się uchowałam, że wcześniej o
tym
filmie nie słyszałam? Polecam, w skali od 1 do 10, daję 11 :)
nogi Emily Blunt, fajna laska, polecam film ze względu na jej wdzięki, po za tym nuda, nie wiem skąd ta wysoka ocena. Ode mnie maks 5
kocham,kocham,kocham!
Jakoś mi szybko zleciał ale po prostu ubóstwiam ten film <3 Koniec jest genialny <3
Objerzyjcie sobie ,polecam
Brytyczycy potrafią robic komedie, ta moze nie jest wybitna, ale przyjemnie się ją ogląda i można się na niej pośmiać, zreszta aktorzy są genialni: Emily, Rupert Everett, Gregory Fisher i oczywiscie Billy Nighy
Jak dla mnie film nieciekawy, wręcz słaby. Przede wszystkim nuda, niewiele się dzieje, humoru
jak na lekarstwo. W połowie filmu jakoś nie mam ochoty dowiedzieć się jak to wszystko się
skończy, a raczej żeby już się skończyło. Postaci jakieś takie słabe, nierzeczywiste, nie dałem
rady się wczuć. Dziwi mnie to że...
ale jedno w nim powala, a mianowicie: Emily Blunt :D Kurcze nie wiedziałem że z niej taka
petarda dupa :D
Jak widzę tego gościa, to już sam jego wyraz twarzy rozśmiesza mnie do łez.
Zabawna komedyjka, bez brutalnych scen, bez zbędnych przekleństw.. w sam raz na zimowy wieczór.
Nagi gra zawodowego zabójcę, który musi ukatrupić Blanta. Ta oszukała bowiem Everetta, sprzedając mu falsyfikat Rembrandta i wkurzony pedzio wynajął zawodowca. Występuje tu jeszcze koleś Pottera – Ron Wesley.
Bardzo lekka komedyjka, nawet zabawna, w sam raz na to aby przez poltora godziny bawic sie dobrze, i za poltora godziny zapomniec o filmie. Szczerze, po raz pierwszy zobaczylem Ruperta Grinta w innym filmie niz saga potterowska i ...wypadl bardzo blado. Fajnie zagrala Blunt jak i Nighy . W sumie Nighy gra zawsze tak...
więcej