Bardzo trafnie pokazane ludzkie reakcje na nietypowe sytuacje, zwlaszcza w poczuciu bezsilnosci i niesprawiedliwosci.
Wiele bym dal, zeby znalezc sie na takim weselu. ;-)
Jeśli jeszcze nie jesteś żonaty, to masz szansę na takim się znaleźć. Po prostu zrób to co pan młody i poczekaj na rozwój wydarzeń :) Mi także bardzo się ten film podobał, a historia z kierowcami skojarzyła mi się ze sceną z "Maratończyka", no i ze scenami jakie prawie co dzień rozgrywają się na naszych drogach. Wiele razy snułem podobne plany jak te ukazane w filmie, tyle, że nie wcieliłem ich w Zycie. Sądzę, że nie jestem w tym odosobniony. Historie swietnie opowiedziane i pewnie dlatego większość osób dała wysokie noty, że są po prostu o nas.