Drodzy rodzice którzy macie problem z uświadamianiem dzieci o tym, że na świecie żyją różni ludzie i niektórzy kochają osobę tej samej płci, informuję że w tym filmie będzie wątek nastoletniego zakochania pomiędzy osobami tej samej płci (chłopak + chłopak), więc zanim zaczniecie zasypywać forum i zaniżać oceny, bo "moje dziecko nie zrozumiało, olaboga", proszę miejcie to na uwadze i w takim wypadku nie zabierajcie dziecka na tej film, jeśli nie chcecie to nie oglądajcie i dajcie żyć innym. Pozdrawiam.
"Jak ktoś uważa się za Napoleona czy innego wielkiego wodza, to ma ciężkie urojenia, np. urojenia wielkościowe - uważa się za kogoś o wiele ważniejszego niż jest. Uważa, że ma wpływ na losy świata i że wszyscy muszą się z nim liczyć."
A czy to przypadkiem nie tęczaki uważają, że są kimś o wiele ważniejszym, niż są w rzeczywistości? Że wszyscy powinni się z nimi liczyć, bezwarunkowo ich lubić i tolerować, bo jak nie, to od razu lecą wyświechtane teksty o jakichś -fobach?
"Przestań mieszać ciężkie urojenia z transseksualizmem. To nieporównywalne rzeczy." Przecież to jest jedno i to samo. Jeśli facet uroił sobie, że jest kobietą, równie dobrze mógł mieć inne ciężkie urojenia, że jest np wiewiórką. Urojenia w obrębie płci są ok, a inne to już ciężka choroba psychiczna? Na logikę to ciągle te same urojenia.
"Homoseksualizm istnieje w przyrodzie, nie tylko u ludzi. A czasem samce pingwinów łączą się w pary i wspólnie opiekują się pisklętami."
To zabawne, że za przykład wziąłeś akurat pingwiny, bo te potrafią również wydymać inne pingwiny... i wcale nie przeszkadza im to, że dymany obiekt jest trupem od np. roku:D
Czy to znaczy, że mamy usankcjonować nekrofilię wśród ludzi, bo ta przecież jest naturalna (czyt. występuje w naturze)?
"Taki przyrodniczy odpowiednik adopcji dzieci przez pary homoseksualne. Co w tym jest nienormalnego?"
To, że takie zachowania samców pingwinów zapewne stanowią niewielki procent, więc tym samym nie są wśród pingwinów normą (czyt. nie są normalne).
Czym się różni dewiacja od orientacji, gdzie jest granica i dlaczego do niedawna homo też było dewiacją?
Co to jest dewiacja?
Dewiacją (inaczej zboczeniem) jest każdy popęd seksualny nie skierowany do płci, a do jakiejś rzeczy lub cechy, np.
Roślin, dzieci, gadziny, odchodów, zwłok itd.
Orientacja seksualna to każdy popęd seksualny skierowany do płci.
Czemu homoseksualizm był kiedyś traktowany jako chorobę lub dewiacja?
Bo stanowił mniejszość, dla wielu był ,,obrzydliwy", a więc większość naukowców i rządzących miała też takie samo zdanie.
Leworęczność i rudość też kiedyś traktowano jako chorobę, co nie znaczy że są, a nawet jakby jakiś super niezwykłym cudem okazało się że są chorobą, to co, nagle wszystkich leworęcznych, rudych itd. traktowano jako chorych? wątpię.
Widzę, że własny słownik pojęć masz.
PWN: dewiacja -silne odchylenie od normy w zachowaniu, postępowaniu lub myśleniu.
Tak więc zarówno homo, jak i pedo są dewiacjami.
"Czemu...Bo stanowił mniejszość, dla wielu był ,,obrzydliwy""
Czy coś zmieniło się w tej kwestii? No nie.
Leworęczność i rudość nie są i nigdy nie były uznawane za chorobę, jednak są to odstępstwa od normy - coś niecodziennego.
Widzę, że znasz temat tylko ze swojej bańki - poczytaj sobie kolego okoliczności zniesienia homoseksualizmu z listy chorób WHO.
,,Widzę, że własny słownik pojęć masz" nie mój, a faktyczny.
,,dewiacja -silne odchylenie od normy w zachowaniu, postępowaniu lub myśleniu." idąc tym tokiem, biseksualizm jest dewiacją w połowie, a tak nie może być.
,,normy " orientacje seksualne są normą.
Mniejszość =/= nie norma.
,,Czy coś zmieniło się w tej kwestii? No nie." przez coraz to większe wsparcie, tolerancje i akceptacje mniejszości, jest mniej osób co się brzydzi.
Homofobia = obrzydzenie lub strach przed osobami homoseksualnymi.
,,Leworęczność i rudość nie są i nigdy nie były uznawane za chorobę" były.
,,poczytaj sobie kolego okoliczności zniesienia homoseksualizmu z listy chorób WHO." wpierw poczytaj jak trafiło na listę chorób.
Nie jest chorobą, bo wtedy biseksualizm byłby choroba i zdrowiem jednocześnie.
I tak oto wygrałem z Tobą dyskusję :)
Ja ci dałem pojęcie ze słownika faktycznego, ty masz jakiś wyimaginowany - to 1.
Bi, również jest odstępstwem od normy, więc również może być uznany za dewiacje - nie wiem, o co ci chodzi z "półówkami" ale ludzie o twoim toku rozumowania, zawsze zapędzają się w takie dziwactwa.
Nie, orientacje seksualne nie są normą - jedna orientacja seksualna jest normą - inne są odstępstwem od normy. Jeżeli twoja orientacja, to międzygatunkowość i lubisz sobie spędzić upojną noc ze swoim psem, to nie jest to normą.
Fobia to strach - homofobia to zjawisko nieistniejące lub marginalne - nie sądzę, że są ludzie, którzy boją się gejów - są za to ludzie, którzy nie chcą tego oglądać.
Nie były.
Trafiło, bo jest chorobą, ale nie można o tym mówić głośno.
I znowu z Bi wyjeżdżasz. Zaburzona osoba, jest dla ciebie argumentem "normalności" homo xD
I tak oto przegrałeś dyskusję :-) Samo to, że musisz w necie wykrzykiwać, że homo to coś normalnego, sprawia, że przegrałeś.
Możesz zaklinać rzeczywistość, ile tylko chcesz, ale jeżeli nie wiesz, do czego służy to, co masz w majtkach, to czas poszukać pomocy :-)
Pozdrawiam i kończę ;-)
,,Ja ci dałem pojęcie ze słownika faktycznego, ty masz jakiś wyimaginowany - to 1." a ja podałem paradoks z tego słownika coś zacytował.
Wychodzi że biseksualizm jest i nie jest zboczeniem jednocześnie, a aseksualizm nie jest i nie nie jest...
,,Bi, również jest odstępstwem od normy" nie może być, bo wtedy heteroseksualizm też staje się odstępstwem.
Kolejny paradoks.
,,nie wiem, o co ci chodzi z "półówkami" ale ludzie o twoim toku rozumowania, zawsze zapędzają się w takie dziwactwa." nie mój problem że nie potrafisz wyłapać błędu w swoich słowach.
Biseksualizm to jednocześnie heteroseksualizm i homoseksualizm.
,,Nie, orientacje seksualne nie są normą " każda jest na równi normalna.
Faktów nie zmienisz i to mnie bardzo cieszy :)
,,Jeżeli twoja orientacja, to międzygatunkowość i lubisz sobie spędzić upojną noc ze swoim psem, to nie jest to normą." zoofilia jest zboczeniem - dewiacją.
,,Fobia to strach - homofobia to zjawisko nieistniejące lub marginalne" homofobia to strach lub obrzydzenie przed osobami homoseksualnymi.
To że nie akceptujesz tego znaczenia, nie mój problem.
,,Nie były." były.
Próbowano leczyć osoby leworęczne, ale bez skutku.
,,Trafiło, bo jest chorobą" nie jest chorobą.
,,ale nie można o tym mówić głośno." nie można wprowadzać w kłamstwo.
,,I tak oto przegrałeś dyskusję :-) " ja na swoją obronę mam:
Międzynarodowa Statystyczna Klasyfikacja Chorób i Problemów Zdrowotnych wymienia trzy typy zaburzeń orientacji seksualnej.
-Zaburzenia dojrzewania płciowego
-Orientacja seksualna niezgodna z ego
-Zaburzenie związków seksualnych
Tutaj pełny opis oraz informacje z innych źródeł:
https://psychomedic.pl/czy-homoseksualizm-to-choroba-rozprawiamy-sie-z-tym-i-inn ymi-mitami-na-temat-lgbt/
https://www.totylkoteoria.pl/mity-na-temat-homoseksualizmu/
https://pl.wikipedia.org/wiki/Orientacja_seksualna
https://pl.wikipedia.org/wiki/Erotyka_(seksualizm)
https://pl.wikipedia.org/wiki/Homoseksualne_zachowania_zwierząt
https://www.rp.pl/kraj/art1329441-kiedy-swiatowa-organizacja-zdrowia-wykreslila- homoseksualizm-z-listy-chorob-i-zaburzen
https://www.rp.pl/Medycyna-i-zdrowie/309169832-Homofobia-dowodem-na-zaburzenia-p sychiczne.html
https://www.rp.pl/Zdrowie-/311279997-Geny-odpowiadaja-za-homoseksualizm.html
https://pts-seksuologia.pl/sites/strona/59/stanowiskopts-na-temat-zdrowia-osob-o -orientacji-homoseksualnej
https://polki.pl/zwiazki-i-seks/erotyka,zaburzenia-orientacji-seksualnej,1031977 4,artykul.html
https://www.focus.pl/artykul/byc-albo-nie-byc-gejem
http://www.focus.pl/artykul/homoseksualne-z-natury-po-co-zwierzeta-kochaja-quoti naczejquot
http://queer.pl/news/190801/homoseksualizm-mamy-w-mozgu
http://forum.gazeta.pl/forum/w,29,142122510,142122510,homoseksualizm_nie_jest_ch oroba_istnial_od_zawsze.html
https://sjp.pwn.pl/slowniki/seksualizm.html
https://www.medexpress.pl/wyjasniono-jedna-z-przyczyn-homoseksualizmu/68963
https://parenting.pl/tozsamosc-seksualna-dziecka-w-kontekscie-glosnego-samobojst wa-9-latka-geja
Źródła gov:
https://www.sejm.gov.pl/sejm7.nsf/InterpelacjaTresc.xsp?key=20E293A3
https://www.gov.pl/web/prokuratura-krajowa/wyrok-sadu-najwyzszego-w-sprawie-druk arza-skazanego-za-odmowe-druku-plakatow-lgbt
https://www.gov.pl/web/sprawiedliwosc/weto-wobec-planu-legalizacji-adopcji-dziec i-przez-pary-homoseksualne-i-malzenstw-osob-tej-samej-plci
https://www.gov.pl/web/rodzina/komunikat-dot-uchwal-samorzadow-sprzeciwiajacych- sie-ideologii-lgbt
https://bip.brpo.gov.pl/pl/content/panel/sesja-16KPO-prawa-osob-lgbt-w-polsce
https://bip.brpo.gov.pl/pl/content/rpo-uchwala-anty-lgbt-niebylec-sad-uchylenie
https://bip.brpo.gov.pl/pliki/12232931000.pdf
,,Możesz zaklinać rzeczywistość, ile tylko chcesz" tyle że rzeczywistość jest po mojej stronie :)
Znowu wygrałem dyskusję.
Czekam na Twoje NAUKOWE źródła, podważające wszystkie linki jakie ja podałem :D
Odniosę się tylko do jednego bo już na inne kwestie odpowiedziałem w tym wątku.
Wydusiłeś z siebie jedno z najgłupszych stwierdzeń jakie kiedykolwiek usłyszałem. Nie jest to może absolutny top ale stoi wysoko. Otóż biseksualizm nie jest ani heteroseksualizmem ani homoseksualizmem. Jest po prostu biseksualizmem i tyle, a więc stwierdzenie, że homoseksualizm jest dewiacja nie oznacza, że hetero też jest XD
To jest odmienna orientacja.
Zgodnie z Twoim rozumowaniem osoba która je mięso, warzywa, nabiał, owoce itp jest po części karniworem,, a po części wegetarianinem i pewnie po części frutarianinemXD
No nie! Wegetarianizm to wegetarianizm, a Karniworyzm to Karniworyzm itd i tyle. To są 3 kompletnie oddzielne podejścia do sposobu odżywiania i nikomu nie przyszło do głowy aby inaczej o tym pomyśleć. Zastanów się chociaż przez chwilę co Ty piszesz.
To samo z orientacją to 3 różne orientacje, a Ty wymyślasz do tego jakąś idiotyczną teorięXD
,,Wydusiłeś z siebie jedno z najgłupszych stwierdzeń jakie kiedykolwiek usłyszałem" czyli fakty są dla Ciebie najgłupszym stwierdzeniem?
,,biseksualizm nie jest ani heteroseksualizmem ani homoseksualizmem." jest
Biseksualizm to połączenie w jedność hetero z homo.
,,To jest odmienna orientacja" która spełnia dwie w jednej.
,,Zgodnie z Twoim rozumowaniem osoba która je mięso" to już jest zmiana tematu.
Temat jedzenia z popędem seksualnym mieszać... super przykład, który już wiem że jest błędny.
,,To są 3 kompletnie oddzielne podejścia do sposobu odżywiania i nikomu nie przyszło do głowy aby inaczej o tym pomyśleć. "odżywianie to nie jest to samo co popęd seksualny.
,,Ty wymyślasz do tego jakąś idiotyczną teorię" nic nie wymyśliłem, a podałem fakt i poparcie z agencji naukowych, słowniki, wikipedie i encyklopedie.
,,Para homoseksualistów uprawiających sadyzm lub masochizm wobec siebie XD To jest norma ?" nie ma jednoznacznej definicji słowo norma, tak jak słowa normalność, które ma aż cztery definicje.
,, Co niby ma to udowodnić?" że homoseksualizm nie może być czymś innym niż heteroseksualizm.
,,Wrzuć sobie w buty te artykuły, będziesz wyższy" tak to jest jak nie potrafisz zaakceptować przegraną dyskusję ze mną, więc próbujesz przeinaczyć fakty na swoją korzyść, ale coś Ci nie wychodzi :)
Ty poprostu nie zrozumiałeś analogii jezeli w ogóle rozumiesz to słowo. Oczywistym jest, że kwestia orientacji nie jest tym samym co jedzenie. Po prostu osoba jedzącą warzywa i mięso nie jest ani wegetarianinem ani karniworem tak samo jak osoba biseksualna nie jest ani hetero ani homo. Czego nie rozumiesz? Nawet w tych Twoich artykułach odróżniają jako cos odrębnego przecież wiec jaki podałeś fakt i poparcie agencji naukowych XD LGBT tutaj w nazwie też masz to potraktowane jako cos odrębnego ale nie. Dla Ciebie to jest hetero i homo i koniec XD. Obśmiałem te Twoje artykuły bo się same wykluczają to raz, a dwa badanie które niby udowadniało że homo jest normalne jest śmieszne jak te całe artykuły. Wyobraź sobie, że mężczyzna pedofil wyglada jak typowy mężczyzna, normalnie pracuje, ma znajomych, przyjaciół, może nie być psychopatą tak jak zwykły hetero. Zwracam uwagę, że pedofila wystepuje nie tylko wśród księży ale też polityków, sądownictwie, wsrod aktorów i muzyków. Przypominam, że sa kraje, społeczeństwa gdzie dochodzi do ślubu osoby dorosłej z nieletnią. Jezeli tak kraj by zaczął badać tą dewiacje traktując jak coś normalnego i porównywał do innych parapsychologii to pewnie też doszli by do wniosku, że to jest coś normalnego i naturalnego. Rozumiesz teraz idiotyzm takiego badania? Żeby nie byłoz zaznaczam, że pedofila dla mnie nie jest tym samym co homoseksualizm ale pokazuje Ci poprostu jak to badanie jest bezsensu. Przypominam też i to też jest w którymś z pierwszych artykułów, że to, że homoseksualizm nie jest chorobą, dewiacją zostało załatwione przez głosowanie i to niejednomyślnie, a nie obalone przez badanie ktore by jednoznacznie cos udowadniało. Wyobraź sobie jakby np to czy jest grawitacja, zespół naukowcow uznał przez głosowanie XD No przecież to się kupy nie trzyma.
I jak norma nie ma jednoznacznej definicji? No może dla osób które wymyślają nową teorię dla określenia biseksualny, nie ma. Natomiast ja tu już w tym wątku odwoływałem się do prawdy. Zrobię to jeszcze raz. Prawda jest tam gdzie jest, a nie gdzie myśli większość, że jest lub osoby dorabiające teorię jak Ty. Nie odniosłeś się w żaden merytoryczny sposób do moich wypowiedzi, w żaden. Z trojdenem można było znacznie bardziej na poziomie porozmawiać natomiast rozmowa z Toba na ten temat to jak gra z gołębiem w szachy. Ale oczywiście Ty wygrałeś tą dyskusje XD to ocenią inni czytający.
,, Po prostu osoba jedzącą warzywa i mięso nie jest ani wegetarianinem ani karniworem tak samo jak osoba biseksualna nie jest ani hetero ani homo" osoba biseksualna jest jednocześnie heteroseksualna i homoseksualna.
Tak wynika z definicji i logiki.
,, LGBT tutaj w nazwie też masz to potraktowane jako cos odrębnego ale nie" już samo to że to LGBT należy t, czyli transseksualizm jest dowodem że to w ogóle inny dział niż orientacje seksualne.
,,Obśmiałem te Twoje artykuły bo się same wykluczają to raz" nic sie nie wyklucza.
Po prostu nie potrafisz czytać ze zrozumieniem i zaakceptować że ciągle jesteś w błędzie.
,,Jezeli tak kraj by zaczął badać tą dewiacje traktując jak coś normalnego i porównywał do innych parapsychologii to pewnie też doszli by do wniosku, że to jest coś normalnego i naturalnego" no i wiem że się w ogóle nie znasz, a się wypowiadasz.
Pedofilia to popęd seksualny OSOBY dorosłej do osoby nieletniej.
Osobą może być tylko człowiek.
Pełnoletność może osiągnąć tylko człowiek (zależy od zasad państwa w jakim wieku się ktoś staje pełnoletni).
A zatem pedofilia w naturze nie istnieje, a jest skutkiem uregulowania zasad jak i skutek łamania ich.
,,Rozumiesz teraz idiotyzm takiego badania? " nie ma żadnego idiotyzmu, a po prostu nic nie rozumiesz o temacie dyskusji.
,,że homoseksualizm nie jest chorobą, dewiacją zostało załatwione przez głosowanie i to niejednomyślnie, a nie obalone przez badanie ktore by jednoznacznie cos udowadniało" a wiesz czemu homoseksualizm trafił na listę chorób?
Bo tak stwierdziła większość, mimo że nie mieli żadnych badań, aby to stwierdzić.
Został usunięty ponieważ nie ma żadnego dowodu że jest czymś innym niż heteroseksualizm.
,,Wyobraź sobie jakby np to czy jest grawitacja, zespół naukowcow uznał przez głosowanie XD No przecież to się kupy nie trzyma." tyle że wszystkie badania potwierdzają że homoseksualizm jest tym samym co heteroseksualizm, więc i tak i tak zostałby usunięty z listy chorób.
,, Natomiast ja tu już w tym wątku odwoływałem się do prawdy" takiej prawdy, którą ja obaliłem logiką, a dokładniej analizą konsekwencji.
,,Nie odniosłeś się w żaden merytoryczny sposób do moich wypowiedzi, w żaden." obaliłem wszystko co napisałeś.
,,. Ale oczywiście Ty wygrałeś tą dyskusje XD to ocenią inni czytający." tak wygrałem i ciągle będę wygrywać, bo na swoją obronę mam ogrom naukowych źródeł.
To jest mój ostatni komentarz bo tutaj kolega słusznie zauważył, że nie jesteś żadnym partnerem do rozmów w tym temacie. Twoje odpowiedzi głównie opierają się na stwierdzeniach typu: "obaliłem wszystko co napisałeś", ".... nic nie rozumiesz o temacie dyskusji.", ".... nie potrafisz czytać ze zrozumieniem i zaakceptować że ciągle jesteś w błędzie.", "Tak wynika z definicji i logiki." A jak już pokusiłeś się o jakiś większy wywód np o pedofili to zaliczyłeś wtopę bo pedofilia występuje wśród zwierząt i to wśród wielu gatunków np wśród szympansów czy wśród gronostajów . Zapoznaj się z tematem zanim popiszesz się ignoranctwem XD wśród zwierząt jest przecież taki okres np szczenięcy lub po prostu nie zdolny/zdolna jeszcze do rozpłodu i to jest ten okres który jest odpowiednikiem u człowieka okresu dziecięcego. Naprawdę ja Ci muszę takie rzeczy tłumaczyć ? ile masz lat bo tu nie trzeba zagłębiać się w fachową lekturę bo tego uczą w podstawówce. Nie potrafisz nawet się odnieść do tego, że biseksualizm w tych twoich artykułach jest traktowany jako coś oddzielnego od hetero i homo, tylko kwitujesz " nie rozumiesz co czytasz" XD i to jest ta Twoja definicja i logika hahahaha No ja uważam, że Ty nie rozumiesz co wklejasz za linki.
I jakie inne badania ? cały czas jest odnoszenie się do tego jednego które w żaden sposób nic nie udowadnia i nawet innego nie potrafiłeś przytoczyć które niby coś udowadnia XD Ja mówię od samego początku. Tego nie da się udowodnić badaniem. Punktem wyjściowym jest to, że tylko w związku heteroseksualnym może się urodzić w sposób naturalny dziecko. Poza tym podchodząc nawet w sposób najprostszy jak się da, a czasami takie są najlepsze to pierwsi ludzie czyli tacy których możemy nazwać homo sapiens pochodzi ze związku heteroseksualnego. Chyba, że mi zaczniesz udowadniać, że z homoseksualnego XD jak co niektórzy "szanowani" przedstawiciele strony naukowej którzy mówią, że wśród par homoseksualnych rodzi się w sposób naturalny więcej dzieci XD Moja rada na koniec. Przeczytasz coś co zgadza się z Twoją retoryką, zobaczysz, że to jakiś dr lub prof i odrazu uznajesz to za fakt zamiast sprawdzić kto to i czym się popisał. Trzeba przeciskać przez sito pewne rzeczy, a nie chłonąć bezmyślnie wszystko jak leci. To ja przytoczę Ci tez przykład który już tu podawałem. Szczepionki. No przecież na samym początku zanim weszły pamiętam było mówione, że to nie będzie łatwe ze szczepionką bo każda szczepionka potrzebuje wieloletniego okresu badań aby się utwierdzić w przekonaniu, że nie stworzono leku gorszego niż choroba. Jak się bardzo szybko pojawiły szczepionki to nagle tamta wypowiedź poszła do kosza i została zmieniona retoryka. To są wpełni przebadane leki, a może nawet najlepiej na świecie więc się nie bać proszę XD Wypowiadali się na ten temat lekarze, profesorowie z dużym dorobkiem naukowym na całym świecie, że to przerwie przenoszenie się wirusa, że nie będziemy chorować. Po czym wychodzi przedstawicielka jednej z wiodących firm farmaceutycznych i stwierdza, jasno, że nie było żadnych badań na transmisję wirusa tej szczepionki i tak wogóle nie było wielu badań bo nie było czasu na to. Presja czasu wymusiła jak najszybsze wprowadzenie preparatu na rynek XD No i tak to jest z tymi źródłami naukowymi. Jako ciekawą historię jak to jest z tymi naukowcami proponuje przeczytać historię marketingową wprowadzenia śniadania w USA składającego się jajka sadzonego i bekonu smażonego. Kto taką kampanie przeprowadził i dlaczego i jak przekonał wielu naukowców do swoich racji XD Miłej lektury i Szczęśliwego Nowego Roku Życzę.
,,To jest mój ostatni komentarz" tak sobie wmawiaj.
,, A jak już pokusiłeś się o jakiś większy wywód np o pedofili to zaliczyłeś wtopę bo pedofilia występuje wśród zwierząt i to wśród wielu gatunków np wśród szympansów czy wśród gronostajów" pedofilia występuje tylko u ludzi.
Bo tylko człowiek osiąga pełnoletność.
Pokaż mi w jakim wieku prawnie szympansy są pełnoletnie i że mają dokument potwierdzający wiek.
,,Nie potrafisz nawet się odnieść do tego, że biseksualizm w tych twoich artykułach jest traktowany jako coś oddzielnego od hetero i homo" biseksualizm to osoba orientacja seksualna, tylko że sklada się z dwóch pozostałych orientacji seksualnych.
Nie ma tu nic sprzecznego z faktem.
,, cały czas jest odnoszenie się do tego jednego które w żaden sposób nic nie udowadnia " podałem ogrom źródeł, które potwierdzają że mam rację, a Ty nie.
Czekam na Twoje naukowe źródła :)
,,Jak się bardzo szybko pojawiły szczepionki to nagle tamta wypowiedź poszła do kosza i została zmieniona retoryka" dyskutujemy o orientacjach seksualnych, a Ty zmieniasz temat na szczepionki...
Zmieniając temat, przyznajesz mi rację, więc dziękuje :)
,, No i tak to jest z tymi źródłami naukowymi" nadal żadnego z moich nie podważyłeś, więc jedynie przyznajesz mi tym rację.
I tak oto znowu wygrałem dyskusję.
"I tak oto znowu wygrałem dyskusję."
I tak oto znowu zrobiłeś z siebie idi0tę. I nawet nie jest mi przykro z tego powodu:)
"A zatem pedofilia w naturze nie istnieje"
No tak, w naturze zwierzęta nie osiągają dojrzałości płciowej w jakimś konkretnym wieku (w zależności od gatunku):D
"obaliłem wszystko co napisałeś"
Jedyne co obaliłeś, to co najmniej pół litra zanim przylazłeś na fw i zacząłeś wypisywać głupoty, sam siebie klepać po pleckach, przyznawać sobie rację absolutną oraz odtrąbiać swoje wyimaginowane zwycięstwo i czyjąś rzekomą porażkę.
Przejrzałem 2 pierwsze artykuły i dałem sobie spokój XD Cytat z pierwszego "W tym miejscu warto jest także podkreślić, że wedle współczesnej wiedzy seksuologicznej i psychologicznej normą jest wszystko to, na co zgadzają się obydwaj partnerzy." No więc poddaje pod rozwagę taki przypadek. Para homoseksualistów uprawiających sadyzm lub masochizm wobec siebie XD To jest norma ? Wedle 2 artykułu "Parafilia seksualna (inaczej dewiacja seksualna), w której dotknięta nią osoba stymuluje się seksualnie w taki sposób, że medycznie lub społecznie może krzywdzić siebie bądź innych. Do parafilii seksualnych należą np. ekshibicjonizm, sadyzm, masochizm, pedofilia, zoofilia, transwestytyzm fetyszystyczny i inne. Wszystkie one mają powyższy charakter." XD No więc ten tego ahahhhaha.
Kolejne "Jest to tylko częściowo prawdą. Kiedy zbadano i porównano zdrowych homoseksualistów do zdrowych heteroseksualistów (badanie robiono na mężczyznach) zauważono, że nie ma między nimi istotnych różnic." Ja już to pisalem Trojdenowi. Przeprowadzasz badanie majace udowodnić czy homoseksualizm jest czymś normalnym i w związku z tym jako pkt wyjściowy przyjmujesz, że homoseksualizm jest normalny i porównujesz do innych patopsychologii, serio? Co niby ma to udowodnić? Przecież Hetero i homo facet może wyglądać normalnie czyli jak facet. Obaj nie musza być psychopatami, pedofilami, zoofilami itp bo to są zupełnie inne rzeczy i tylko na tej podstawie eksperci uważają, że homoseksualizm jest normą i naturalną orientacją seksualną XD? w ten sposób to sobie można wiele dziwnych rzeczy wytłumaczyć jako normalne no bo przecież nie korelują z innym dziwnymi rzeczami XD Moja rada. Wrzuć sobie w buty te artykuły, będziesz wyższy XD
"każda jest na równi normalna"
Nie jest, normę stanowi to, co stanowi większość. To, że jesteś na bakier z logiką oraz matematyką i nie jesteś tuzem intelektu, to już twój problem.
Możesz tupać, piszczeć, krzyczeć, płakusiać, ale te wasze lewacko-tęczystowskie teorie o równości wszelakiej póki co nie mają i jeszcze długo (o ile w ogóle) nie będą miały pokrycia w rzeczywistości.
"Mniejszość =/= nie norma."
Czyli większość = norma. Szach-mat.
"I tak oto wygrałem z Tobą dyskusję :)"
Ile ty masz lat? 5?
Tak czy owak gratuluję https://i.imgflip.com/1hhv9m.jpg możesz przyznać sobie medal.
"Dewiacją (inaczej zboczeniem) jest każdy popęd seksualny nie skierowany do płci, a do jakiejś rzeczy lub cechy, np.
Roślin, dzieci, gadziny, odchodów, zwłok itd.
Orientacja seksualna to każdy popęd seksualny skierowany do płci."
Czy ty właśnie stwierdziłeś, że dzieci to są bezpłciowe rzeczy?:D
poczytajcie sobie o tej patologii - moze coś dotrze https://3dno.pl/homozagadka/?fbclid=IwAR35aYsiN-J77_22_yzQAwuwWalwg8d_geOaWbjMoz O3uG-KiKkKBWIMNAE
,,Na gruncie psychologii ewolucyjnej homoseksualizm można rozumieć tak samo jak i inne zaburzenia psychiczne, które upośledzają sukces reprodukcyjny danej jednostki." i już wiadomo że to ściema.
Upośledzeniem można jak już traktować bezpłodność albo jakieś zaburzenie, które skutkuje ciągłym poronieniem.
Gej może być dawcą nasienia, a lesbijka surogatką, a więc nadal będą powstawać ludzie i nie znaczy że każde albo większość będzie homoseksualna.
Zaburzeniem nie może być homoseksualizm, bo wtedy biseksualizm jest i nie jest zaburzeniem jednocześnie lub jest zaburzeniem ale w połowie i zdrowiem... wychodzi paradoks, czyli coś niemożliwego.
,, z punktu widzenia ewolucji – jest zaburzeniem." nie jest, bo wtedy tworzyłaby paradoks, a to przeczy się same w sobie.
,,Nie ma wśród nich homoseksualistów" są, szympansy, bonobo, goryle i wiele ssaków.
,,Wśród oddziałów Spartan kontakty gejowskie były czymś naturalnym " nienaturalnym, a jak już normalnym (z perspektywy politycznej, zasad, tradycji, mody).
,,U takich na przykład Aborygenów nie ma homoseksualistów" skąd można to wiedzieć?
Brak zapisków że ich nie było nie znaczy że ich nie było.
Mogło być karanie za uznanie się homoseksualistą, więc prawdziwy homoseksualista mógł tego nie wyznawać.
,,Polujący mężczyźni kopulowali ze sobą nawzajem niejako z braku laku – z powodu nieobecności kobiet." tu chodzi jedynie o ,,przyjemność" a nie o prawdziwe zainteresowanie, co nie wyklucza że prawdziwy homoseksualista mógł istnieć.
W więzieniach są oddzielnie kobiety i mężczyźni, zatem szansa na kontakt homoseksualny jest większa niż heteroseksualny.
,,Środowisko LGBT często powołuje się na obserwacje, że u bardzo wielu gatunków zwierząt zaobserwowano zachowania homoseksualne. Właśnie – zachowania, a nie orientację." jak się pominie zwierzęta, które obojętnie jak wolą osobników tej samej płci, a ignorują osobników przeciwnej płci to tak.
,,Poza tym to żaden argument w kontekście ludzi." człowiek to ssak, człowiek więc jest też zwierzęciem.
,,Czy znaczy to, że nekrofilię też należy wykreślić z listy zaburzeń, skoro zdarza się także u zwierząt?" ah piękna zmiana tematu i przedwczesne uogólnianie.
Nekrofilia to co innego niż orientacja seksualna.
Aby zostać nekrofilem, trzeba dokonać kontaktu seksualnego z zwłokami, a żeby zostać gejem, wystarczy mieć zainteresowanie do mężczyzny jeżeli jest się mężczyzną.
Nekrofil w dodatku nie pyta się zwłok (bo i tak się nie da) o kontakt seksualny, więc to jest już przestępstwo, a dodajmy do tego bezczeszczenie zwłok.
,, W sumie należałoby dołączyć do tego także zoofilę, ponieważ kontakty międzygatunkowe nie są żadną rzadkością w świecie przyrody" z tego co mi wiadomo zoofilia to kontakt seksualny człowieka z gadziną, a więc jak pies zrobi to z kotem, to nie jest zoofilem.
To samo z pedofilią.
Aby być pedofilem trzeba być pełnoletnim człowiekiem.
Pełnoletność u nikogo innego nie istnieje prawnie, a tym bardziej człowiekiem nikt inny nie może być niż... człowiek.
,, A środowisko LGBT tak i w homoseksualnych zachowaniach zwierząt upatruje dowodu swojej normalności." często przeciwnicy głoszą że homoseksualizm to wynaturzenie, więc LGBT itd. pokazują dowód że jest elementem natury.
,, Mamy zatem bardzo czytelny dowód, że homoseksualizm jest warunkowany doświadczeniem życiowym, a mówiąc dokładniej – rodzinnym." lub przyczyny homoseksualizmu mogą być z różnych skutków, np. geny, wychowanie, wpływ rówieśników, kwestia losu (dyskryminacja, wiele problemów, różne problemy zdrowotne).
,,Orientacja homoseksualna jest raczej zaburzeniem, czyli odstępstwem od stanu pożądanego z punktu widzenia celów człowieka" już to podważyłem logiką.
,,Ogólnie definiowanie problemów psychicznych przez to, czy niosą ze sobą dyskomfort, jest dyskusyjne, bo z automatu legalizuje choćby koprofilię (seksualną fascynację kałem i wydalaniem), nekrofilię czy jakieś mniej jednoznaczne formy pedofilii" to w ogóle inny dział niż orientacje seksualne, ponieważ one dotyczą popędu seksualnego do PŁCI, a wszystko z końcówką FILIE, dotyczą popędu seksualnego do rzeczy lub cechy, np. zwłok, roślin, odchodów, dzieci, aut, gadziny, więc to inny dział.
Dalej już nie czytałem, gdyż wystarczająco obaliłem Twoje źródło.
"To samo z pedofilią.
Aby być pedofilem trzeba być pełnoletnim człowiekiem."
Czyli np. 17-latek molestujący 3-letnie dziecko nie jest pedofilem?
"Dalej już nie czytałem, gdyż wystarczająco obaliłem"
Czyli już nie będziesz więcej chlał?
Proponuje żebyś przed pisanie komentarzy trochę się dokształciła i może zmądrzejesz,bo jak na razie twoja głupota jest ogromna
Mylisz dwie rzeczy. Homoseksualizm to pociąg do osób tej samej płci. Osób, które wchodzą w obopólną relację dobrowolnie. Nie można tego powiedzieć ani o pedofilii, ani o zoofilii. Jeśli dwoje świadomych ludzi wchodzi ze sobą dobrowolne w intymno-seksualne relacje, trudno mówić o czyjejkolwiek krzywdzie, natomiast w przypadku pedofilii i zoofilii - już tak. To jest podstawowa różnica.
Pedofilia jest zakazana, piętnowana i karana i tylko dlatego nie masz zielonego pojęcia ilu homoseksualistów podnieca małoletni chłopiec i ilu z nich nie ulega swoim ciągotom, bo zwyczajnie boi się konsekwencji.
Dokładnie to samo można powiedzieć o mężczyznach hetero. Też nie wiesz, ilu z nich podnieca się małoletnimi dziewczynkami.
Głupie odbijanie piłeczki, zestawienie niezaburzonego mężczyzny z dewiantem. Jaki problem mając jedno zboczenie, mieć jeszcze drugie? I jakie jest prawdopodobieńtwo procentowe od całości w każdej z tych dwóch grup, że pedofilem okaże się homoseksualista, a jakie w grupie heteroseksualnych mężczyzn? Poszukaj statystyk na ten temat, większość wykorzystywanych dzieci to chłopcy.
Skąd dane, że większość wykorzystywanych dzieci to chłopcy?
Poza tym, nawet jeśli to prawda, to i tak niczego to nie zmienia i o niczym nie świadczy. Dla sprawców liczy się dostępność ofiar, a nie ich płeć.
Może po prostu jest tak, że mężczyzna popełniający czyny pedofilskie jest częściej typem, który opiekuje się chłopcem niż dziewczynką, więc ma pod ręką chłopca, i to jego krzywdzi.
Bierzesz to w ogóle pod uwagę?
Tak samo jak w przypadku księży molestujących dzieci, oni najczęściej molestują ministrantów - bo mają ich pod ręką.
Zdarza się jednak też, że sprawcy molestują dziewczynki.
Wszystko biorę pod uwagę, dostępność jak najbardziej jest tutaj istotna, i doskonałym przykładem jest właśnie ministrant, ale nie ma co nazywać chorych psycholi ksìężmi, bo nimi nie są. To pozoranci, którzy idą do seminariów czy zakonów, by trafić w środowisko dla nich idealne. No ale odbiegłam od tematu.. Lubię czytać, grzebać, rozważać, dlatego piszę o rzeczach, które są poparte jakimś wcześniejszym researchem. Może Cię też zdziwię, ale mam wśród znajomych kilka osób homoseksualnych i jesteśmy w na tyle otwartej relacji, że żywo dyskutujemy i to oni sami często narzucają temat, na przykład taki, że są świadomi, że jest to jakieś zaburzenie spowodowane traumą. Każdy z nich jest z rodzin z jakąś dysfuncją, bądź po trudnej sytuacji, która miał w dzieciństwie. Zauważ, ze to niemal wzór. Człowiek się nie rodzi z tym, tylko nabywa. Jest francuski lekarz, który leczy chętnych, są przypadki wyleczone, nikt tego nie nagłaśnia, bo trzeba by to uznać za chorobę.. a przecież to orientacja.. ogólnie jest to dyskusja bez końca
Głupi był twój "argument", dlatego wykazałam ci jego bezpodstawność. Ciekawe jest też, że nazywasz mężczyznę hetero wykazującego skłonność do nieletnich dziewczynek "niezaburzonym". Myli ci się kompletnie pedofilia z homoseksualizmem. A raczej - jak sądzę - wcale ci się nie myli, tylko zestawisz te dwa zjawiska z premedytacją.
Sprawa jest prosta i tu nie ma co dywagować. Jeśli dwoje dorosłych ludzi odbywa stosunek seksualny za obopólną zgodą, obojętne czy jest to relacja hetero- czy homoseksualna, nie ma tu mowy ani o chorobie, ani o przestępstwie. Jeśli seks uprawiany jest z osobą małoletnią, wkracza prokurator. Twoje rojenia na temat tego, kto co sobie może wyobrażać i o czym marzyć, nie mają żadnego znaczenia. Póki co "myślozbrodnia" jeszcze nie jest karana. ;)
Nie, nikt z powodzeniem nie "leczy" homoseksualizmu. Ale już widzę, że jak każdy homofob masz "znajomych homoseksualistów", którzy w dodatku zgadzają się, że są zaburzeni. :D Ci znajomi homoseksualiści to chyba taka sama figura jak PiSowska "zapłakana kuzynka". ;)
Udajesz w tym momencie głupią, bo nie wiem jak do Ciebie podejść? Nie chce mi się tłumaczyć rzeczy oczywistych, ale faktycznie ludziom trzeba jak krowie na rowie, bo rzucają sie na każdy skrót myślowy jak reksio na tatara.. oczywiście, że heteroseksualny mężczyzna marzący o spółkowaniu z nieletnią dziewczynką jest zaburzony, to po prostu pedofil. I dokładnie tak, z premedytacją zestawiam osobę homoseksulaną z pedofilem, ponieważ takie są fakty. Można tu wciąż dywagować o większej dostępności do chłopców, ale to oszukiwanie się. To jest problem ciągnący się od wieków, przykłady można znaleźć na kartach historii, czy w literaturze, kiedy nie stosowano jednostronnej cenzury. Stary cap, często dobrze sytuowany,migdalący się z niedorostkami. Możni panowie ukrywający swoje preferencje i lubujący się w młodych chłopcach, nazwijmy po imieniu - dzieciach! To nie jest tylko fikcja literacka czy wypaczanie historii. Tylko dzis nie ma na to cichego przyzwolenia, czy naprawdę to ma być pocieszające, ze myślenie, to nie zbrodnia? Chodzi tu o fakt współistniejących zależności = dewiacji. Ciekawe, że ksiądz, który wykorzystuje nastolatka, jest zbrodniarzem i zbokiem, a dlaczego nie nazwie się go po imieniu? Dlaczego nie powiemy jasno i otwarcie, że to zwyczajny homoseksulalista. Jak to jest, że w momencie, w którym taki typ przestąpi próg seminarium czy zakonu, staje się nagle perwersem, a przestaje być fajnym i calkiem normalnym gejem? To nie jest tak, że to miejsce go zmienia, on tego miejsca szuka i idzie tam z pełną premedytacją. Czy to serio jest takie skomplikowane? Zacznijmy przyjmowac do wszystkich taką samą miarę, zbok z ciągotami jest zbokiem, a nie jest księdzem, policjantem czy lekarzem, zawód nie definiuje orientacji.
Jeszcze raz i tak jak sobie życzysz - jak krowie na rowie: pedofilia nie jest tożsama z homoseksualnością. Jakkolwiek byś nie naginała faktów, dobrowolny seks dwóch dorosłych osób nie jest karalny i nie każdy homoseksualista to pedofil tak jak nie każda osoba hetero to pedofil.
A jeśli już o udawaniu głupiej piszemy, to po kiego grzyba zaczęłaś tę dyskusję od idiotycznego "argumentu" o fantazjowaniu? Sama doszłaś do słusznego skądinąd wniosku, że fantazjowanie przestępstwem nie jest, a twoje domniemania pozostają w sferze twojej wyobraźni.
Od początku piszemy tu o seksie niehetero, który jest seksem między dorosłymi świadomymi osobami. Bzdurne wcinacie się z argumentami w stylu "a skąd wiesz, czy oni nie myślą potajemnie o nieletnich" jest właśnie tym - bzdurą i udawaniem głupiej.
Pedofilia jako praktyka jest zakazana i piętnowana dlatego że jest krzywdzeniem małoletnich, którzy nie mogą wyrazić świadomej zgody.
Przy czym jest jasne, że pedofilia w znaczeniu klinicznym, czyli odczuwanie pociągu głównie albo przede wszystkim do dzieci, nie podlega karze - bo myślenie o czymś nie jest karane. Karane są dopiero czyny lub ich usiłowanie.
Ogólnie, pedofilia jest poza podziałami na orientacje seksualne, bo dziecko nie jest płcią.
Typ, który krzywdzi małych chłopców, może nie odczuwać pociągu do dorosłych mężczyzn, tylko woleć dorosłe kobiety - albo wcale nie odczuwać pociągu do dorosłych.
Fantazjowanie o morderstwie też nie podlega karze, chyba to jest jasne i nie potrzeba strzępić klawiatury.
Mi też nie przeszkadzają, dopóki nie uczą moich dzieci że tak można. Lepiej, żeby ich nie ideologizować od małego. Będą dorosłe, same zdecydują jak się do tego odnieść. Jak uczą dziedzi religii, to źle bo ideologia, ale jak dwóch nie do końca zdrowych pokazują w bajce to wszystko cacy. Otóż nie cacy.
Jest takim samym wariantem seksualności jak heteroseksualizm.
Witaj w otaczającym każdego z Nas świecie :)
A ja mam dość wszechobecnego popularyzowania alkoholu. I co? I zaraz powiesz, że alkohol to coś normalnego. Ja nie widzę nic złego w takim przedstawianiu postaci. Jeżeli rodzic nie potrafi wyjaśnić takich aspektów jak homoseksualizm, swojemu dziecku, to problemem jest rodzic, a nie film.
Skoro o tym mowa: wiele filmów Disneya ukazuje pijaństwo. Zarówno pełnometrażowych, jak i krótkometrażowych.
Np. "Fantazja" (pijaństwo Bachusa), "Pinokio" (chlejący Knotek i Pinokio na Wyspie Radości), "Piotruś Pan" (chlejący bosman stojący przy fortepianie Haka), "Śpiąca Królewna" (chlejący dworzanin pod stołem króla), "101 dalmatyńczyków" (chlejący Nochal oglądający teleturniej), "Wielki mysi detektyw" (pomagier Ratigana chlejący szampana z fontanny) itd.
Ciekawe, czy to też przeszkadza wielce oburzonym przeciwnikom LGBT.
I ciekawe, czy przeszkadza im heteropropaganda w filmach "Królewna Śnieżka", "Śpiąca Królewna", "101 dalmatyńczyków", "Bernard i Bianka", "Piękna i Bestia", "Aladyn", "Król Lew", "Pocahontas", "Dzwonnik z Notre Dame", "Herkules", "Mulan", "Tarzan" i innych.
Albo w filmach "Kto wrobił królika Rogera?" i "Droga do El Dorado", gdzie żeńskie bohaterki są bardzo seksowne.
Jak pielęgniarka z "Animaniaków" i antagonistki w anime "Yattaman" i "W Królestwie Kalendarza".
Właśnie, przecież w "Yattamanie" są sceny, w których Boyakki wręcz molestował Dronio - czemu nie słychać głosów oburzenia obrońców wartości. :D
Skoro sięgasz do takiej prehistorii w dziejach animacji, to nie zapomnij nadmienić że Donald pracował w niemieckiej fabryce amunicji i czytał mein kampf... Mało tego w latach 90 w szkołach sprzedawali gumy wyglądające jak fajki a kilkadziesiąt lat wcześniej opłaceni naukowcy przekonywali społeczeństwo, że nie ma korelacji pomiędzy rakiem płuc, a dymem tytoniowym. Powoływanie się na azjatyckie anime z lat 90. też ma taki sens jak rozważania nad wczorajszą pogodą. To co nazywasz "heteropropagandą" w dalmatyńczykach i pierdyliardzie innych animacji jest najzwyklejszą normą - rozumiem, że tego nie pojmujesz ale świat rozwinął się tylko dzięki temu, że gatunki w nim występujące dążyły do reprodukcji. Zze związku homo dzieci nie będzie - co jest dowodem na to, że to takie związki są odstępstwem od normy.
Mogłem wymienić i nowsze animacje ukazujące pijaństwo. Chciałem tylko pokazać, że takie motywy to żadna nowość w bajkach. Poza tym, czasem mam wrażenie, że gdy jakaś animacja jest stara i zaliczana do klasyki, to wybacza się jej więcej niż nowszym animacjom.
"Der Fuehrer's Face" to jedna z moich ulubionych krótkometrażówek z Kaczorem Donaldem - aczkolwiek doskonale zdaję sobie sprawę, że powstała podczas II wojny światowej i z założenia miała mieć charakter propagandowy - zwłaszcza że Donald po obudzeniu się z tego koszmarnego snu o życiu w III Rzeszy stwierdza, że uwielbia żyć w USA. Kawał solidnej antynazistowskiej propagandy z równie solidną dozą humoru i groteski.
Słowo "norma" ma kilka znaczeń. Tak jak słowo "normalny".
Czy uważasz, że "norma" oznacza "ma to każdy" albo "ma to większość"? Czy w jakim dokładnie znaczeniu używasz tego słowa?
https://www.youtube.com/watch?v=xebsbicyoso - polecam posłuchać (dygresja kończy się w 6:50, jakby co).
To, że zdecydowana większość ludzi jest heteroseksualna, jest dla mnie czymś oczywistym. To samo z heteroseksualizmem innych gatunków.
Chodzi o to, że zachowania, które w wykonaniu heteroseksualistów uchodzą za coś całkowicie zwyczajnego i niebudzącego kontrowersji, w wykonaniu homoseksualistów uchodzą za "obnoszenie się". To samo z ukazywaniem czegoś w filmach.
To, że przedstawiciel jakiejś grupy jest obecny w filmie, nie jest od razu propagandą.
Ukazywanie różnych aspektów rzeczywistości w dziełach kultury i sztuki nie jest ani propagandą, ani indoktrynacją, ani praniem mózgów - a przynajmniej nie samo w sobie.
Wszystko zależy od kontekstu, a także od formy i treści.
W ogóle to co jest złego w odstępstwach od normy? Ludzie są różni. A to że coś ma większość, nie oznacza, że wszyscy powinni to mieć.
To, że ze związku homo nie będzie dzieci, nie oznacza, że homoseksualiści są bezpłodni - i ogólnie, gej może zapłodnić surogatkę, a lesbijka może przyjąć nasienie kolegi.
A celem związku jako takiego zwykle nie jest prokreacja. A przynajmniej nie głównym. Tylko wspólne spędzenie przyszłości, zacieśnianie więzi emocjonalnej i wspieranie się nawzajem. Nie każda para chce mieć dzieci - jednak praktycznie każdy człowiek chce doświadczać bliskości i mieć zbudowaną więź emocjonalną.