Wyobrażacie sobie, jaki skandal musiał wybuchnąć po jego premierze? Wszak poruszał bardzo istotny problem społecznego wyalienowania ludzi niemieszczących się nawet w randze człowieka (wtedy). W rolę FREAKów wcielają się osoby z wadami genetycznymi - i to nie byle jakimi! Boimy się i jest nam ich szkoda, ale przede wszystkim rozumiemy ich gniew. Brak efektów, a role zagrane w taki sposób, przy takiej fabule, że wciąga od pierwszej do ostatniej minuty. Polecam!