Jest całkiem przyzwoity i robi odpowiednie wrażenie. Efekty są bardzo realne, natomiast co jest to jakaś tradycja fabuła jest typowo codzienna i niepowala. Ważne, że zapada w pamięci i nie reklamuje się jako megakatastrofa zagłady całego swiata i bohater go ratuje. Jest lokalnie i są lokalne problemy.
Dla mnie to...
Sama fabuła pozostawia wiele do życzenia razem z relacjami rodzinnymi czy międzyludzkimi, ale, kurcze, takie jest prawdziwe kino katastroficzne! Dialogi rodem z filmów 3 klasy filmów jest niczym w porównaniu z absolutnie rewelacyjną muzyką i MISTRZOWSKIMI EFEKTAMI SPECJALNYMI!!!
Właśnie po to powstają filmy w 3D,...
Zero pomysłowości, od początku do końca przewidywalny wydaje się, że jedyne czym ten film się broni to efekty.
spodziewalem sie mimo wszytsko lepszego filmu tzn nie wiem pod jakis wzgledem ale to byla standardowa historia bez rewelacji. szkoda
specjalne robią wrażenie, to muszę przyznać, ale reszta wypada średnio, pierwsze pół godziny było z lekka nudnawe, a w niektórych scenach zabrakło dramatyzmu, lecz film nie jest totalną tragedią, sceny z tornadem są bardzo efektowne, a zwłaszcza finał, ogółem jest nieźle
przyzwoity film katastroficzny, fajne efekty, reżyser oraz scenarzysta raczej zbyt dużego doświadczenie w robieniu takich filmów nie mają, aktorzy za ten film oscarów nie dostaną to pewne he, ale do zobaczenia jest ok
Zastanawiam się, czy ludzie oceniający miernie ten film, dotrwali do jego końca? Początkowo sama miałam marne odczucia a jako koneser filmów katastroficznych z wielkim wysiłkiem powstrzymywałam się w trakcie pierwszej połowy od wyłączenia. Nie żałuję, że obejrzałam do końca. WIEKI nie widziałam czegoś lepszego.
: )
Film jako gatunek katastroficzny jest niezla katastrofa ale juz jako komedia calkiem przyzwoity. Ode mnie mocna piatka.
Totalny gniot to już lepsze były Sharkrado czy jakoś tak xD,nie no może trochę popłynąłem z tym porównaniem ale niezły kicz. Usnąłem po 30 minutach filmu :(
film jest kompletnie pozbawiony fabuły - podejrzewam,że gość od sceniariusza został wydymany a jego działkę dostał pan od efektów specjalnych.
Niestety rozczarowałem się. Film warto obejrzeć tylko dla efektów, które są na dość wysokim poziomie, ale też nie porywają (tu zależy od gustu, moim zdaniem wyglądały lepiej np: w 2012).
Poza nimi film to totalna kiszka. Nie wnosi nic nowego. Daleko mu nawet do Twistera z 1996r!
Najlepsze z całego filmu były efekty: samo tornado było bardzo fajnie (dość realistycznie) pokazane. Reszta: słaba.. No ale.. zgadzam się, że takie filmy ogląda się tylko dla takich efektów.
Efekty jakieś w miarę były, ale co z tego jak postacie i ich dialogi były naiwne, sztuczne i drażniące. Jakaś
banda przygłupów plącząca się między łowcami tornad nie wiadomo czy się z tego śmiać czy płakać
, do tego rodzinka i ich naciągane dialogi rodem z telenoweli brazylijskiej.
Zamiast zrobić z fajnego tematu...