Goście od CGI powinni dostać największe wypłaty. Lubię tego typu filmy ze względu na totalną rozpierduchę, której tutaj jest pod dostatkiem! Nie ma się co czepiać nieścisłości w stylu nagrań z kamer doszczętnie zniszczonych, spalonych czy utopionych (cały sprzęt od smartfonów po profesjonalne kamery jest w tym filmie niezniszczalny), nagrań full hd z całkowitą eliminacją wstrząsów z byle komórki czy zwykłych fizycznych niemożliwości (fragment w którym oba pijaki wpadają w tornado i porywa tylko jednego z nich a drugi twardo stoi na ziemi i nagrywa bez mrugnięcia okiem całą sytuację). Film jest genialny właśnie ze względu na efekty i pomimo, że reżyser pogubił się po drodze co do końca chce nakręcić, fount footage czy zwykły film (sporo jest ujęć z miejsc gdzie akurat nikt z kamerą nie stoi, szczególnie pod koniec filmu) to wszystkim fanom tego typu kina jak najbardziej przypadnie do gustu.