Szczerze nie zdziwiłbym się jak by tak było w przyszłości naprawdę...
Nie mówiłem "taki sam". ;) Znów sobie zmyślasz moje słowa.
Świetnie za to widać przewagę USA w kwestii lotniskowców. One miały realne znaczenie wojskowe, a nie jak Me 262, nieco zestrzeleń, bez wpływu na wynik wojny.
Co to za zamiana tematu.
To nagle już nie liczy się technologia, tylko ilość?
Jak zwykle ominąłeś 3/4 tego co ci nie pasuje, bo cię to przerosło.
Wciąż mi nie podałeś tych amerykańskich V2, bo przecież USA miało wszystko co Niemcy.
Pytałeś mnie o technologię, więc nie zmieniam tematu :D
USA nie kopiowały technologii niemieckiej. Alianci wygrali z Niemcami własną technologią. Ileż razy trzeba powtarzać? :) Ale nieukowi nie udowodnisz, nieuk się naczytał w tabloidach, że technologia niemiecka była futurystyczna do lat osiemdziesiątych :D
Pisałeś, że USA miało wszystko co III Rzesza i lepsze.
Teraz będziesz udawał, że pisałeś co innego.
No ale wciąż czekam na te rakiety V2.
Zalinkujesz mi? Bo jakoś mam wrażenie, że znów przypisujesz mi wypowiedź, którą wymyśliłeś. :D Byłby to dopiero 150 raz. :)
Ja ci mam podlinkować to o co ja ciebie pytałem?
Pisałeś, że USA miało wszystko to co III Rzesza i lepsze, wciąż czekam na te przykłady V2.
Masz mi podlinkować moje słowa, jeśli ich nie zmyślasz. Ale przecież zmyślasz :D
Masz na samej górze. Twierdziłeś, że USA miało wszystko to samo i lepsze od III Rzeszy. Czego tu nie rozumiesz :D
Masz na myśli moje słowa "W technice nie chodzi o to, żeby mieć własne KOPIE czyjejś broni. Wystarczy mieć technologię równie dobrą."?
Czego tu nie rozumiesz? :D Pierwszego zdania czy obu?
Pisałeś na początku, że USA miało wszystko to co III rzesza. Więc czekam na te rewelacje, zmieniłeś zdanie w trakcie bo wiesz, że nie dasz rady tego obronić.
A ja cię również zacytowałem wcześniej. Ale już to omijasz bo dla ciebie nie wygodne.
Twierdziłeś, że USA miało wszystko co III Rzesza i to lepsze, czekam na te rewelacje. Już napisz mi o tym celowniku, albo o ich odpowiedniku STG44.
Zmienianie słów nie jest cytowaniem. :) Zapamiętaj. Jeszcze ci to przypomnę, bo jeszcze wiele razy moje słowa zmienisz. ;)
:D Pisząc "Twierdziłeś, że USA miało wszystko co III Rzesza i to lepsze" zmieniasz moje słowa. To pierwszy z brzegu przykład.
:D podałem przykłady, które miały realny wpływ na przebieg działań wojennych. Ty podajesz przykłady mające marginalny wpływ na losy wojny. Sam rozumiesz, że po prostu nie da się ciebie traktować poważnie. Mitami zastępujesz historię.
Nic podobnego nie pisałem. :) Za to pisałem, że będziesz zmieniać moje słowa, bo nie dasz rady, zwyczajnie nie dasz sobie rady z cytowaniem bez błędu :D
To dlaczego mówisz to tu, jak ja porównuje III rzesze do USA. A no tak, zaraz mi napiszesz o F16, że to lepszy sprzęt od Luftwaffe.
Moje przywidywania są poprawne. Nie zgadzasz się z nimi bo nie pasują twojemu światopoglądowi. A że wyżej stawiasz uczucia od prawdy.
Napisałeś, że coś napiszę. Ja tego nie napiszę. Ale w twoim umyśle to będzie "poprawne przewidywanie" :D
Biedaczek, przychodzisz tu pięć minut po mnie, nie ważne o której godzinie napisze. Ty naprawdę nie masz życia XD
Jeśli ktoś nie ma już naprawdę żadnego, zupełnie żadnego pretekstu, to doczepi się dnia tygodnia. :D
Prawicowa szkoła!
Pewnie, nolajf spędzający czas na kreskówkach i grach nie ma komu na tym świecie pisać o marnowaniu czasu :P
Zaprzeczasz, że w weekend specjalnie mi odpisujesz bo nie masz się do kogo odezwać?
Dobrze, że kłamiesz, kłam dalej.
Te twoje projekcje są bardzo zabawne.
Ja ni jestem tobą. To że ty czerpiesz życie z dramatów, nie znaczy, że inni czerpią wiedzę o życiu z komputerka. Wiem, że nie możesz tego pojąć. Ale z ciebie już nic nie będzie.
:) Czemu ma mnie boleć, że coś pozmyślasz? Pytam, czy masz stwierdzoną niepełnosprawność, bo chciałbym być ewentualnie bardziej uprzejmy niż jestem.
:D Jak dotąd, intelektualisto, nie miałeś okazji obserwować, żebym skądkolwiek uciekł. Co znaczy "na0pisze"?
Nie umiesz po polsku? Spróbuj pisać po polsku. Spróbuj w końcu nie pisać jak debil. :)
" Jak dotąd, intelektualisto" w końcu napisałeś prawdę.
"nie miałeś okazji obserwować, żebym skądkolwiek uciekł. "
to taka przenośnia, ale fakt, w rzeczywistości nie opuszczasz piwnicy od dawna, więc nigdzie nie uciekasz.
Aaaaaa, w sensie te oszczerstwa bez jednego przykładu to dla ciebie meritum? Nie rozmawiasz o filmach, aktorach, reżyserach, grach, grafice, scenografii, scenariuszach, nagrodach filmowych i popularności, a tylko dowalasz się do mnie i w każdej rozmowie to jest to meritum, którego ja się nie chcę trzymać, bo rozmawiam o filmach i grach? :D
Dziękuję za wyjaśnienie!
Dla ciebie też oszczerstwa to meritum? Tak z ciekawości co odpowiesz, bo ja właściwą odpowiedź już znam.
Słyszymy dźwięk rubelka, który wpada do skarbonki za trollowanie mnie, a jednocześnie dźwięk rubelka, gdy jego kurs pikuje.
Nie zarobisz na tym.