Można powiedzieć że naiwność i podłość ludzka nie zna granic !Tyle się mówi ...myślenie nie boli ! Poddawać się nigdy nie można ! A w filmie dziewczyna spasowała ... Może poszła na łatwiznę ?
Też odniosłam takie wrażenie. Z jednej strony próbowałam zrozumieć jej sytuację: bieda, strach o rodzinę (bała się ,że Ci ludzie nie dadzą im spokoju).No ,ale nie zmienia to faktu ,że gdyby powiedziała Policji prawdę jak było od samego początku na bank by ich zgarnęli i dostali by ładne wyroki ,bo to nic innego jak handel kobietą ,zmuszanie ją do czegoś czego nie chce robić plus pobicia , narkotyki - szybko by nie wyszli. Jedyne co ją tłumaczy chyba to lekkie zacofanie , nie znała prawdopodobnie swoich praw i ogólnie prawa.Jeśli chodzi o jej kuzynkę to jak dla mnie ta dziewczyna po prostu poszła na łatwiznę i wcale nie narzekała na pracę jaką ma w przeciwieństwie do ''sierotki Marysi''.