Zapraszamy na dyskusję do innych filmów, bo tu wasze wykłócanie się że film mało dynamiczny,
mało krwi, mało zombie, flaków i tym podobnych pierdół jest żałosne i niepotrzebne, ponieważ ten
film ma na celu pokazanie czegoś więcej niż za przeproszeniem napiep*zanie się z zombie, a jak
tego nie zrozumieliście po...
Film o zombie - ale nie horror. Western o zombie - ale nie kicz. Film warsztatowo bardzo sprawny -
ale niski budżet kłuje w oczy mocniej niż bagnet. Dramat o ludziach mierzących się z apokalipsą -
ale sprawnie zgarniający mnóstwo popkulturowych odniesień. Film z koszmarną grą aktorską - ale
jest tam bill moseley...
Fajny pomysł aby zombie umieścić w epoce XIX wieku, zaraz po wojnie secesyjnej. Ale film jest raczej słaby i brak mu dynamiki jak w innych filmach o zombie, do czego już się przyzwyczailiśmy. Trwa prawie 2 godziny, z czego dużo czasu zajmują te przemyślenia na życiem głównego bohatera, który czyta to ze swojego...
Jak dla mnie 7/10. Dlaczego ? Może dlatego, że nie jest to kolejna holywoodzka produkcja,
gdzie trup ściele się gęsto, zombie są tysiące, a łuski z broni maszynowej padają obficie
niczym śnieg w grudniu. Owszem, jest to produkcja niskobudżetowa, ale z wysokiej półki.
Jeżeli ktoś jest nastawiony na bezmyślną...
Bo skromny budżet to żadna wada, film daje do myslenia , to nie sa zombie na wesolo to troche taki prequel Walking Dead.
Przy większym budżecie i montażu byłby to świetny horror. W sumie i tak twórcy nieźle sobie poradzili. Bardzo dobrze jest poprowadzona historia, teksty i dialogi nie są drewniane, główny aktor zagrał naprawdę bardzo dobrze, inni też przyzwoicie. Klimat jest i mógłby być jeszcze lepszy, gdyby podkreślić go bardziej dark...
więcejJasne, można się przyczepić, jak do każdego filmu. Ale tutaj twórcy mieli jakiś pomysł i coś chcieli przekazać. Nawet jeśli to są prawdy objawione w niskobudżetowym wydaniu. Zakładam, że wszyscy ujadacze są fanami Resident of the Debil part VII albo Bruce'a Willisa ratującego świat...
Obejrzycie ten film. Miło...
No cóż, to może byłby dobry temat na komedię, ale na pewno nie na dramat. Niestety ten film nie jest komedią.
Ten film przypomina szachistów.Akcja tak rwie że aż można poczuć powiew na twarzy.Krzyki głównego bohatera filmu powodują salwy śmiechu AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAGGGGGHHHHHHRR!!!!!!!!!!. Oraz teksty w stylu zabije was wszystkich (do nieumarłych). Ogólnie 2 godziny syfu i malarii,Zdecydowanie nie polecam.
Początek średni, myślałem nawet że wyłącze, ale z czasem historia mnie wciągneła, im bliżej końca było lepiej. Fajny pomysł wtopienia motywu zombie w czasy secesyjnej.
Podobał mi się pomysł wstawek animowanych.
Film bardzo mi się podobał.
Na początku reżyser skupił się na dramacie człowieka, pogrążonego w rozpaczy po stracie rodziny. Kiedy jednak bohater znalazł cel życia - film nabrał tempa, a historia stała się całkiem ciekawa.
Skąd wzięli się zombie?
Jaki obszar objęła zaraza?
Czy jest na to lekarstwo?
Na te pytania...
dobry rezyseria, ale kiepski scenariusz albo raczej niedopracowany i choc ekspert ze mnie zaden to mysle ze pare kruczkow by wystarczylo dopracowac i by powstal naprawde dobry film (choc i tak niezle wyszlo). osobiscie podoba mi sie ze tworcy nie staraja sie dowiesc, ze "ich" zombie lepiej gryza w porownaniu do innych...
więcejFilm pokroju" ktoś zrobił kope w stogu siana i nie wiadomo do kogo przypisać osiągi?"że kaziu walnął sie na sianku myśląc o bzykanku a tu plecy wysmarowane w kopie? kto komu winien? Jan X że mu sie chciało i poszło w eter czy Kazi że źle legną sobie tak czy siak kurtka zafajdana. Kopa po pachy
Mogę przymknąć oko na zerowy budżet, aktorstwo poniżej poziomu braci Mroczków i to dużo
poniżej, denną muzykę, zupełny brak jakiegokolwiek napięcia i bzdurną fabułę -
nawiedzonego recytowania mądrości życiowych i tzw przekazu prawd objawionych i
uczuciowości wyższej w filmidle, bo filmem nazwać tego nie sposób -...