Wyszedłem rozczarowany. Moim zdaniem to jest film dla 12latkow, fabuła jest tak prosta i schematyczna że chyba bardziej się nie dało. Proste rozwiązania, podniosłe monologi dla opornych, naiwny aż do bólu. Pitt gra tą samą rolę co w "Pewnego razu w Hollywood". Widząc oceny i wpisy myślałem że to będzie majstersztyk kina rozrywkowego a wyszedł film familijny.

Czasami zastanawia mnie jaki gust filmowy mają tacy maruderzy jak ty. Ponad połowa ocen to 3 lub 4. Czyli jesteś masochistą albo trollem. Szkoda czasu :D