chciałoby się rzec. :) Żeńska obsada jest po prostu przednia, a już świetnie pasuje do takiego filmu.
Dla fanów Qi Shu pozycja absolutnie, bezwarunkowo obowiązkowa.
Wyglądała tu świetnie. Zwłaszcza, że grała tu policjantkę, ahh, jak jej pasuje ten niebieski mundurek :)

Nie jest to typowa "papkowa" komedia romantyczna.

Trzech młodych mężczyzn zakłada się o to, kto pierwszy znajdzie byłą dziewczyne. W trakcie poszukiwań, okazuje się, że poznają bardzo ciekawe osoby -> I tu główna żeńska obsada: Theresa Lee, Qi Shu, Christine Ng.
Generalnie tyle, nie ma co się bardziej wgłębiać, wystarczy obejrzeć :)
Było całkiem miło, słodko, zabawnie.
Główna męska obsada to: Wallace Chung, Andy Hui Chi-On, Jan Lamb. Byli całkiem nieźli.
Ale to kobieca część nakręca ten film. Także film dla faceta jak nic. :)
O aktorach było, to jeszcze o muzyce. Tu troche inaczej niż zwykle. Było trochę piosenek, także, nie tylko czysta muzyka. Ale co do owych piosenek to nalezy dodać, że były z hmm.. hiszpańskimi tekstami (?), generalnie fajnie. Wesoła muzyczka dopełniała klimat filmu.

Czy coś jeszcze dodać... Chyba nie, polecam obejrzeć film, zwłaszcza tym co lubią komedie romantyczne nieco inne od tych co nas ostatnio zalewają.