Film genialnie oddaje klimat powiesci, a Eryk wcielajacy się w postać głównego bohatera, to na pewno odkrycie 2023!
Znakomity film. Jeśli podobały wam się "Bękarty wojny" czy "Jojo Rabbit" to "Filip" też Was zachwyci!
Kawał dobrego kina. Fantastycznie obsadzona rola tytułowa, niesamowita fabuła. Film przewrotny, zaskakujący - dawno nie było nic równie dobrego w polskim kinie ;)
Miałam przyjemność już widzieć film i zdecydowanie mogę napisać, że jeszcze czegoś takiego w polskim kinie nie było. Zrywa z martyrologią, która każdemu kojarzy się z wojną i koturnowością. Jest zaskakujący, niekonwencjonalny i zrealizowany z wielkim
rozmachem.
Podbijam! Eryk zagrał znakomicie!!! To jego bieganie- ile tam jest ekspresji, bólu, cierpienia….
Zagrał rewelacyjnie, ale nie powiedziałbym, że jest odkryciem tego roku. W 2016 fantastycznie zagrał w "Bodo".
Fantastyczny, poruszający film. .. Obsada została bardzo dobrze dobrana, muzyka dodawała odpowiedniego klimatu, a stroje były mega realistyczne. Wchodzi do większości kin 3 marca, ja już byłam i zdecydowanie polecam.
Oglądałam, postać głównego bohatera jest niesamowita, Eryk Kulm junior idealnie pasuje do tej roli!
Jestem mega zadowolony. Spodziewałem się dobrego filmu i się nie zawiodłem. Scenografia, obsada, akcja, muzyka - nie mam do czego się przyczepić.
Świetny film. Oglądałam z zapartym tchem. Jakość światowa wręcz. Warto było zobaczyć go w kinie. Efekty zachwycające.
Fabuła i obsada są świetne, nie spodziewałem się tak dobrego polskiego, wojennego filmu. Jestem pozytywnie zaskoczony :)
Piękne są te Niemki. Nareszcie! Żydówka Sara oczywiście też. Nieładna jest tylko... Polka o swojsko brzmiącym imieniu "Sandra":-)
Najlepsza ZOE vel Blanka:
https://www.youtube.com/watch?v=ZaPGwvAis3U
:-)
Bardzo mi się podobał. Nie jestem wielką fanką takich filmów, ale ten faktycznie mną poruszył.
Eryk bardzo dobrze zagrał i mam nadzieję zobaczyć go jeszcze na wielkim ekranie. Co do filmu to zdecydowanie moje klimaty. Przeniosłam się w mgnieniu oka do innej epoki.
Takie filmy polskie to ja rozumiem. Obsada pierwsza klasa. Idealnie nie było, ale warto się wybrać na Filipa. Wciąga od początku.
Ciekawy film. Tematyka wiadomo dość kontrowersyjna. Czasy wojny, walka o przetrwanie. Ogólnie bardzo mi się podobał. Jednak jeśli ktoś szuka lekkiego filmu na weekend to nie tędy droga. Ten film wywiera duże wrażenie, jest głęboki i bardzo przemyślany.
Lubię jak się dużo dzieje w filmach, jak jest wiele wątków psychologicznych. Filip podobał mi się właśnie pod tym względem, że główny bohater musiał udawać kogoś kim nie jest, by przeżyć.
Nie nudziłam się, za to plus. Nie jestem wielką wielbicielką takich filmów, ale znajomi wybierali..ten akurat nie jest taki zły. Normalnie wybrałabym komedię, ale w sumie nie żałuję :)
Rzadko to mówię, lecz filmowy "Filip" jest lepszy od książkowego. Powieść jest rozwleczona, te ciągłe egocentryczne myślowe słowotoki głównego bohatera irytują, a i nic się nie dzieje z każdą kolejną stroną. W scenariuszu skondensowano treść i wzbogacono momentami dynamicznymi, które świetnie sprawdzają się w języku kina i w języku literatury też by się sprawdziły, gdyby Tyrmandowi wyszła po prostu lepsza książka.
Wręcz przeciwnie. Romans z filmową Hellą przeniesiony na ekran fatalny. Strzelanina na weselu? Zabójstwo SSmana? Śmierć przyjaciela? Daruj, ale film do książki się nie umywa.
Kolego, z całym szacunkiem, ale film KOMPLETNIE nie oddaje klimatu książki. Mało tego, skupia się na powierzchownych zachowaniach głównego bohatera (seks), pomijając szereg ważnych wydarzeń z jego życia, jak zmiana pracy, jak wyprowadzka z hotelu, jak …. Nie będę spoilerowal książki, która została okrojona ze swojego bogactwa treści.