No cóż Gibson zawsze kojarzył mi się z dobrymi filmami do których warto wracać. Nie inaczej jest z tą produkcją.
Aktorsko jest to dobra półka powrót Mela na mocno zadowalającym poziomie. Nie jest to może szczyt jego formy ale przecież miał tu swoje lata..
Co do filmu i zdjęć lepiej prezentują się te nocne, z kolei te za dnia czterech liter nie urywają i to chyba najpoważniejszy zarzut ;)
Film swoje trwa ale ogląda się to dobrze może nie ma tu pościgów akcji Bóg wie jakiej dynamiki ale zbudowano fabułę, która trzyma poziom, także w tej materii też bez zarzutów.
Podsumowując film na mocne 7, jeśli tylko ktoś się skupi na oglądaniu powinien być zadowolony, warto zobaczyć i wracać co jakiś czas.. Polecam!! :)