Głupi i schematyczny do bólu. Ale i tak lepszy niż jakiekolwiek badziewie od tego nudziarza Emmericha.
Wiele jest filmów katastroficznych, które dają podczas seansu wiele emocji. Ten z całą pewnością do nich nie należy...
pierwszy raz obejrzalam ten film kilka lat temu i od tego czasu utwierdzilam sie juz
wielokrotnie w przekonaniu, ze Pierce Brosnan to jeden z najnudniejszych, najbardziej
sztywnych i irytujacych aktorow wszechczasow. Aktorzyna z niego marny, ekspresja
mimiczna ogranicza sie do czterech min, nie cierpie go!
co jak co ale końcówka mnie rozwala :) domki rozpadają się jakby miały materiał wybuchowy... dziwne ponieważ Pompeje doświadczyły tego samego (zostały zniszczone przez erupcję freatyczną... przez tzw gorąca chmurę (to samo zjawisko jest pod koniec filmu)) a po "odkopaniu" nadal stoją tam ściany... nawet freski się...
"Góra Dantego" nie ma żadnych wymienionych przez niego cech, ma za to sztampowy schematyczny scenariusz i mnóstwo budzących śmiech naciąganych momentów, zwłaszcza motyw z psem, który przeżył erupcję siedząc niemal na szczycie wulkanu. Kino rozrywkowe w najgorszym wydaniu, prawie jak u Emmericha.
Film dobry, ale końcowe sceny jak dla mnie trochę przesadzone. Szczególnie z tym kłębem dymu wydobywającego się z wulkanu, który niszczył wszystko co napotkał na swojej drodze, normalnie choćby bomba atomowa...