Swietne sceny zabojstw. Film jest jakby hipnotyzujacy. Spokoj jest momentalnie przerywany, dobra akcja. Troszke smiesznie wyglada krew, ale to w koncu film z innej epoki juz. Efektowne zakonczenie. 10/10
Film jest bardzo dobry ale mimo wszystko spodziewalem sie ciut wiecej. Przyznam szczerze ze w przeciwienstwie do Suspirii troche mi sie dluzyl. Ten ostatni film ogladalem w dzien (fakt ze bardzo pochmurny i ciemny) i bylem miejscami przerazony, natomiast Deep Red raczylem obejrzec wieczorem i nie przestraszyl mnie za bardzo. Sceny zabojstw w porownaniu chocby do Suspiri rowniez nie "zachwycaja".
Zaleta Deep Red jest swietna sciazka muzyczna i naprawde dobry klimat (ale i tutaj Suspiria moim zdaniem wygrywa), swietna fabula (choc motyw z "obrazem" zaskakujacy nie byl - pisze o tym w innym topicu) i niezla gra aktorska (w porownaniu do innych filmow Argento). Dla mnie to numer 2 zaraz po Suspirii - najlepszego filmu Argento.