A w tym przypadku Ty masz inny gust

grunt to poczucie humoru ;)

Nie no spoko, ten film jest dla małych dzieci, mnie osobiście załamał i zakończyłem go oglądać z facepalmem... myślałem ,że to druga część głupiego i głupszego ale jakże srogo się pomyliłem, ale tak jak piszesz każdy ma inny gust, mnie też śmieszą różne rzeczy których innych nie śmieszą np horrory są dla mnie śmieszne a nie straszne... najwyraźniej masz mentalność dziecka co nie jest wcale złe :)

rzeczą niemożliwą jest by wszystkim podobało sie to samo. Według Ciebie ten film jest dla małych dzieci, a moim zdanie dla osób które mają poczucie humoru i nie wstydzą sie przyznać, że komedia która wydała się bardzo głupawa dała im dużo powodów do uśmiechu ;) ale to już moje osobiste twierdzenie ;)

Ej ja nie twierdzę że to film dla dzieci bo ja tak twierdzę, tylko dlatego,że to jest po prostu bajka dla dzieci, o czym świadczy ostatnia scena w której gadają,że młotki są gumowe, a wsadzanie palców w oczy nieprawdziwe... ja lubię kreskówki ogólnie choć mam 22 lat np sponge boba albo beavisa i butt heada i wiele innych, ale to było tak denne. Przynajmniej jesteś alternatywna

moim zdaniem scena z młotkami była po to, gdyż twórcy filmu przewidzieli rodzinne oglądanie, tak i oczywiście przed tym by uchronić dzieci przed głupimi myślami ;) jestem alternatywna ponieważ szanuje również innych ludzi i ich zdanie. Osobiście lubię sceptyczne, głupowate poczucie humoru..

A co ja nie szanuję? Przecież jestem uprzejmy... ja też lubię specyficzne głupkowate poczucie humoru, ale to było załamujące

Czy ja napisałam, że nie szanujesz ? ;)

Ma tak niską ocenę, bo nie gra w nim jakiś dość znany aktor (przynajmniej ja nikogo tam nie znam i nie pamiętam, żebym oglądała choć z którymś jeden filmik;)). Jakby zagrał w nim Carrey lub Sacha Cohen pewnie miałby kilka gwiazdek więcej;) Ja też go dość wysoko oceniłam, bo świetnie się na nim bawiłam:)