Gdyby jutra nie było

Kal Ho Naa Ho
2003
7,7 23 tys. ocen
7,7 10 1 22886
7,5 2 krytyków
Gdyby jutra nie było
powrót do forum filmu Gdyby jutra nie było

Kal Ho Naa Ho to film bollywoodzki a jednocześnie trochę inny niż reszta bollywoodzkich produkcji. Przede wszystkim dlatego, że dzieje się w Nowym Yorku a nie w Indiach. Nietypowej est również zakończenie, ale go nie zdradzę, bo popsułabym przyjemność oglądania, tym, którzy go jeszcze nie widzieli. Ja osobiście nastawiłam sie na "wyciskacz łez" z roidzaju "Devdasa", bo tak go opisywało większość osób na Filmwebie a tymczasem przez ok 70% filmy rżałam ze śmiechu :) Jak zwykle wszystko na raz : śpiewy, tańce, romanse, dramaty rodzinne ale tym razem z powiewającą w tle amerykańską flagą i chyba trochę bardziej...frywolne. Ale strasznie śmieszne i urocze. Pozostałe 30% jest do płaczu, ale też się przyjemnie ogląda. Urzekła mnie muzyka, chyba najlepsza bollywoodzka jaką dotąd słyszałam, choć z motywami amerykańskimi. Piosenka przewodnia- śliczna. Dla fanów kina bollywood pozycja obowiązkowa. Dla nieobeznanych z tematem: polecam- Hindusi jako jedyni potrafią tak wspaniale wymieszać wszystkie barwy i smaki życia w jednej, oszałamiającej mieszance, nie wstydząc się kiczu i wyzwalając najwspanialsze emocje w widzach. Moim zdaniem najlepszy film bollywood ostatnich lat, podobał mi się nawet bardziej niż "Czasem słońce..." czy "Jestem przy tobie".