Geneza planety małp
Rise of the Planet of the Apes
2011
Moje ulubione "kwiatki" to:
1. Co zrobią naukowcy widząc że w trakcie eksperymentu ich koledze spadła maska i naraził się na działanie super groźnego wirusa? Nic, zapytają czy wszystko ok a on powie że spoko spoko, ale weźmie ze 3 dni wolnego haha :D
2. Z czego robią szyby w laboratoriach pełnych niebezpiecznych...
Płakałam przez pierwszą połowę filmu,nic dziwnego że w końcu Cezar się wkurzył,ileż
można być gnębionym w małpim więzieniu,to co oni robili tym małpom było wbrew
jakimkolwiek regułom,ale za pewne tak jest gdzieś na pewno,film pokazuje by nie
przeprowadzać eksperymentów na zwierzętach bo to nie popłaca,jak dla...
Wspolczuje ludziom ktorzy wytykaja temu filmowi nierealnosc i nielogicznosc. To gatunek filmu prostego i efektownego do spozycia wraz z popcornem. Chociaz z szacunku do Planety Malp powinno sie nakrecic cos bardziej wartosciowego.
Naczelne inne niż ludzie nie są w stanie mówić. Nie dlatego, że są za głupie, żeby nauczyć się łączenia głosek, tylko dlatego, że nie mają do tego odpowiednich strun głosowych. Nie wystarczy im dodać "szarych komórek", żeby zaczęły mówić - gdyby chodziło tylko o zdolności poznawcze, robiłyby to już teraz (gramatyka to...
więcej
Film byłby nawet git, gdyby nie to, że nie lubię remake'ów.
Jakiś dzieciak naoglądał się za dużo swojej ulubionej serii - Planety małp - i zamarzyło mu się nakręcenie swojej wizji. Owe dziecko dorosło i dorwało się za kamerę.
Jedyne co zrobił, to sprezentował odświeżoną wersję starej dobrej serii.
Sam tytuł jest...
Po prostu średni. Trochę przynudzał. Nie był w pełni logiczny. Jeśli w ogóle mozna mówić o logice w walce małpani z ludźmi. Ktoś lubi zawierzęta latające po ekranie to polecam, ktoś lubi akcję - niech szuka innego filmu do obejrzenia
Nie jestem fanką Planety Małp a film we mnie wzbudził mieszane uczucia...w filmie akcji było akurat....scenariusz bardzo fajny...chociaż małpy były wygenerowane komputerowo, to i tak realistycznie wyglądały. Aktorzy w filmie zagrali świetnie...i mam po tym filmie niedosyt :)
podobały mi się sceny "rozmów" Cesara z orangutanem w migowym, tak też scena gdy
"małpa przemówiła" no i oczywiście finał - a właściwie animacja w napisach końcowych, jak
śmiercionośny wirus zainfekował całą Ziemię.
żeby "geneza..." się spodobała? Czy może na odwrót?:) bo chcę obejrzeć ale nie wiem czy warto bo ja nie oglądałem starych filmów i jakoś nigdy mnie nie ciągneło. Z góry dzięki za odpowiedzi ogarniętych widzów:)
Hehe zauwazyliscie podobienstwo w scenie jak Cesar trafil do miejsca odosobnienia do
typowych scen z filmow o pierdlu?
Jako swierzak dostal po pysku, podskoczyl "klawiszowi" dostal szlauchem, reszta
wspolwiezniow zaczela szalec, no i widzenia:-)
Wdg mnie ten film był świetny i zasłużył na ocene 9.
Grunt, że nie był przesadzony jak w niektórych filmach sci-fi- nawalone tego, że często ciezko się połapać.
Jak najbardziej pozytywnie i polecam obejrzenie.
Co było z tym dziwnie wyglądającym szympansem co na końcu posłał helikopter z
murzynem do wody, a w lesie zaczyna bić tego opiekuna Cesara ? On miał wściekliznę ?
Bo z twarzy wyglądał jak skrzyżowanie psa z małpą xD
