Od początku do końca ogląda się jak jakiś "niedorobiony" film, od akcji po gre aktorską wszystko SŁABO !!!
A ja się nie zgodzę. Druga część zdecydowanie lepsza od pierwszej. Według mnie to właśnie "Starcie Tytanów" było niedorobione, efekty słabe, a fabuła nieciekawa. "Gniew Tytanów" ogólnie bardzo mi się spodobał, choć nastawiłem się na absolutny gniot. Głównie przez komentarze.
Dziwne, czytałem forum i faktycznie jest kilka pozytywnych opinni, chociażby te w tym temacie, no ale ludzie, to jak Wy ogladacie ten film ? Nie zwracacie uwagi na grę aktorską, na detale ? Bo ja robiłem dwa podejścia do tego filmu, raz obejżany do 30min, a za drugim razem cały i stwierdzam że jest to niestrawny film jako całość, owszem ma ładną oprawę graficzną, efekty, muzyka jest dobra, dialogi pół na pół, bo niektóre to jak w telenoweli (Podasz mi ten kamień, tak podam Ci ten kamień...) , ale ogólnie całosc nie wciąga tak jak pierwsza czesć, był inny lekko klimat.
Inny klimat ale jako całołść dwójka miażdży jednykę. Gdzieś niżej w którymś temacie pisałem wszystkie rzeczy które poprawiono w drugiej części. Ale oczywiście możesz mieć swoje zdanie.
Gra aktorska była moim zdanie fajna. Może tak wysoka ocena jest z tego, że naprawdę nastawiłem się na chałę. Ale autentycznie mi się podobała. Niektóre filmy klasy B też oceniam na 8 bo po prostu mi się podobają. Pomimo naciąganej fabuły, aktorów z ulicy, efektów sprzed 20 lat. Wystarczy przyjemność oglądania. Jedynka była męcząca, dwójka już nie.
hehe ile ludzi tyle opini :) Ja byłem z jedynki zadowolony, nastawiłem się na jeszcze lepszą 2, ale jak dla mnie klapa, takie jeden mały szczegół mi sie przypomniał, w momencie przybycia perseusza do garnizonu wojsk gromadzących się na wojnę ze "złem", w pewnym momencie w kadrze przechodzi żołnierz, który ma rozwalony nos i mu krew cieknie, a przecież jeszcze żadnej bitwy nie było... drobiazgi, ale jak się widzi takie niedociągnięcia to film dużo traci.
Co Ty, żartujesz sobie? Można się czepiać różnych rzeczy ale tego że żołnierzowi cieknie krew z nosa przed bitwą!? Może się potknął i wyrżnął ryjem o ziemię? Może kogoś wkur*ił i oberwał? Może ma dżumę? Naprawdę ciężko traktować Cię na poważnie, zwłaszcza po trollingu na forum 'Avatara'.
Dwójka zdecydowanie bardziej dojrzała i ciekawsza, ogląda się ją z zaciekawieniem, a nie z zażenowaniem i znudzeniem, jak część pierwszą. Widać wyciągnięto wnioski z błędów popełnionych za pierwszym razem i postarano się zrobić film bardziej ambitny. Owszem, daleko mu jeszcze do ideału, ale widać już znaczny krok naprzód. Spodziewałem się kontynuacji badziewia, ale jeśli Tytani pójdą w takim kierunku, to chętnie obejrzę trójkę.