O treści nie będę pisał. Wiadomo, komunistyczna agitka antysolidarnościowa. Uwagę przykuwa życiorys reżysera: służba w KBW, potem w MO aby dalej zostać przesuniętym na front walki ideologicznej.
Ostatnio pokazywany przez TV w cyklu kino totalitarne.W chwili ralizacji uważany był za propagandowy gniot,a aktorzy grający w nim okręślano jako kolaborantów władzy.Kompletnie zbojkotowany przez widzów,był obowiązkowym hitem do zomowców i żołnierzy.To ciemna karta Polskiego kina,choć przyznaje,że zrobiony został dość...
więcejDlaczego w spisie aktorów brak wykonawcy roli głównej. O ile pamiętam był to Jerzy Aleksander Braszka ale mogę się mylić.
A gdybyśmy tak spojrzeli na ten film, jak na zwykłą opowieść, która nie ma nic wspólnego z rzeczywistością? Gdybyśmy potraktowali go, jako fikcyjna opowieść? Mało kto ocenia w swoich wypowiedziach scenariusz, zdjęcia, muzykę i grę aktorską. Nikt nie mówi o rodzinnych dylematach. W jednym domu mieszkają rodziny, których...
więcejW tych latach nie było na ogół filmów zgodnych z prawdą historyczną. Na wszystkich produkcjach łapy trzymała partia i cenzura. A oni nie pozwolili żeby ktoś ich szkalował czy ośmieszał. Wystarczy poczytać sobie życiorys reżysera. Ktoś taki podniósłby rękę na PZPR w swoich filmach ? Powinno się stworzyć w Polsce...
Oba filmy, „Godność” i „Czas nadziei” bardzo dobrze obnażają „Solidarność”, która dążyła do wojny domowej, chcąc obalić ustrój Polski Ludowej, nie zważając na możliwy rozlew krwi i nie przedkładając niczego sensownego w zamian. Film jasno pokazuje, jak grupka radykałów przekabaciła niektórych porządnych robotników, a...
więcej